id: vza4yw

Pomoc dla Maksa Łapszina

Pomoc dla Maksa Łapszina

Nasi użytkownicy założyli 1 226 858 zrzutek i zebrali 1 350 097 944 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Bardzo dziękuję za wszystkie wpłaty, całą zebraną kwotę przekazałem dziś na konto PayPal Leny, żony Maksa. Wpłaciliście łącznie ponad 62000 rubli. :)

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

12 lutego tego roku nauczyciel jogi Maks Łapszin został zatrzymany przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa gdy wysiadł z pociągu z Moskwy na dworcu w swym rodzinnym Niżnym Nowogrodzie. Maks i jego żona Lena wracali z kolejnego pobytu w Indiach, Maks od lat jeździ praktykować jogę w Mysore pod okiem Sharatha Joisa i jest autoryzowany przez niego do uczenia pierwszej i drugiej serii Ashtangi. Wielu przyjeżdżających do Mysore joginów z Polski, miało okazję poznać Maksa i się z nim zaprzyjaźnić. Łatwo można go było spotkać choćby w popularnej kawiarni Kushi, gdzie często pracował, niektórzy chodzili do niego na sesje masażu. Ze względu na swoją przyjacielskość, ujmujący spokój i nieodłączny uśmiech, Maks jest z pewnością jedną z najbardziej lubianych osób w mysorskim jogicznym światku.


Maks nie dotarł już z dworca do domu, zatrzymany pod zarzutem wysłania pocztą znaczków nasączonych LSD. Jego mieszkania zostało przeszukane, funkcjonariusze nie znaleźli żadnych nielegalnych substancji, zarekwirowali za to m.in. notatnik z notatkami z lekcji sanskrytu, który być może jest już tłumaczony przez jakiegoś biegłego. Oczywiście Maks nie przyznaje się do winy, dużo korzystał z usług poczty, ale nigdy nie wysyłał narkotyków. Sprawa jest albo pomyłką, albo Maks padł ofiarą prowokacji. Niestety rosyjski system sprawiedliwości rzadko uniewinnia podsądnych, a śledczy stosują metody z poprzedniej epoki. Zainteresowanych szczegółami odsyłam do wywiadu z żoną Maksa, który ukazał się na jednym z rosyjskich portali jogowych, angielskie tłumaczenie dostępne jest natomiast na profilu Maksa na Facebooku (oba linki poniżej).


Z prowadzonych w tej chwili przez Lenę maksowych kont na Facebooku i Instagramie, mamy możliwość dowiadywać się o postępach w sprawie. Te są jednak bardzo powolne, a sytuacja wokół COVID-19 jeszcze dodatkowo wszystko opóźniła. Sprawa była też cofnięta z sądu do prokuratury do uzupełnienia. Tymczasem Maks spędził już w areszcie osiem miesięcy. Proces ponoć powinien rozpocząć się pod koniec października lub na początku listopada. Trudno ocenić ile potrwa. Obrońcy Maksa uważają, że z punktu widzenia prawa, oskarżenie nie ma żadnego oparcia w zgromadzonych dowodach. Niestety w Rosji to rzadko wystarcza do uniewinnienia, za optymistyczny uważany jest scenariusz, że Maks zostanie skazany na bardzo niewielka odsiadkę i biorąc pod uwagę czas, który już spędził w areszcie, zostanie zwolniony do domu. Pesymiści mówią, że grozi mu nawet 15 lat więzienia. Sprawą zainteresował się rosyjski oddział Amnesty International, nie wiadomo póki co, na ile będą mogli pomóc.


Z Facebooka wiemy, że Maks zaczął prowadzić lekcje jogi dla współosadzonych, wolelibyśmy jednak, żeby joga trafiała do więzień w inny sposób. Wiemy też, że bardzo potrzebne jest wsparcie finansowe na opłacenie prawników. Szkoła jogi Maksa wciąż działa, prowadzona przez jego asystentów, ale ledwo wiąże koniec z końcem i musiała się wyprowadzić z zajmowanego lokalu. Lokalu, który Maks i przyjaciele wyremontowali samodzielnie, wkładając w to dużo pracy i miłości. Zajęcia odbywają się teraz w podnajmowanej gdzie indziej sali. Czasem, w ramach pomocy, przyjeżdżają uczyć tam nauczyciele z innych części Rosji. Lena, poza pracą na swoje utrzymanie, musi jeszcze prowadzić całą batalię prawną. Każdy grosz się liczy, nawet wpłata 10 zł może pomóc. Do tej pory jedynym sposobem było przekazanie pieniędzy na konto Leny na PayPal, ta zbiórka powstała by uprościć sprawę.


Linki do wywiadu z Leną Łapsziną:

https://ashtanga-samgha.ru/2020/03/09/будете-на-зоне-свою-йогу-показывать/

https://www.facebook.com/story.php?story_fbid=1295002467375527&id=100005973578788


Profile Maksa w mediach społecznościowych, na których można dowiedzieć się więcej i gdzie Lena co jakiś czas publikuje aktualne informacje:

https://www.facebook.com/max.lapshin.yoga

https://www.instagram.com/max_lapshin/


Strona prowadzona przez przyjaciół Maksa:

https://www.facebook.com/FreeMaxLapshin

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 59

 
Dane ukryte
300 zł
 
Irena
100 zł
 
Anka Pa
100 zł
 
Max Pascal Czenszak
100 zł
 
100 zł
 
Magda Sokołowska
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Gosia
100 zł
 
Marcin Pawłowski
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!