Powtarzają mi, że jeśli czegoś się bardzo pragnie, a jest to osiągalne to znajdź każdy możliwy sposób aby spełnić swoje marzenia.

Moim marzeniem jest zakupić ambulans.

Jestem ratownikiem, posiadam wszystkie możliwe pozwolenia, kursy, szkolenia aby posiadać ambulans.

Obecnie pracuję na planach zdjęciowych, zabezpieczeniach , przy których niejednokrotnie ambulans jest na wagę złota, tym bardziej w obecnych czasach. Pracuję, odkładam, oszczędzam, ale nadal brakuje dużo by cel swój osiągnąć.

Kolejnym i chyba najważniejszym celem dla którego potrzebna jest karetka to pomoc bezdomnym, ludziom bez ubezpieczenia, którzy nie stawią się w szpitalu. Po pracy nie przestaję być ratolem, działam społecznie. Niektórzy często pukają się w głowę, gdyż poświęcam własne środki na opatrunki, inne produkty medyczne - biorę torbę i jadę gdzie potrzebna jest pomoc.

Idzie zima, praca w zimnie, wykonując nie tylko pracę zawodową, ale pomoc tym w potrzebie jest ciężka. Ryzykuję w tej chwili znacznie więcej niż pieniądze. Czasy są ciężkie, a ja staram się pomóc. Mam nadzieję, że ktoś doceni i wspomoże mi spełnić moje marzenie.

Kwestię dalszych zobowiązań finansowych tj. ubezpieczenie, eksploatacja pojazdu biorę na siebie.

Trzymajcie się! Cieplutko i teraz bezpiecznie!