id: kmksn3

Tatuaż na raka

Tatuaż na raka

Nasi użytkownicy założyli 1 226 854 zrzutki i zebrali 1 350 077 889 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć!

W lutym 2021 zdiagnozowano u mnie raka. Diagnoza w ułamku sekundy znokautowała mnie lewym sierpowym. Już 2 marca leżałam na stole operacyjnym gdzie usunięto guz.

Przede mną leczenie cytostatykami, czyli potocznie zwana chemioterapia i tu zaczuna się "problem".

Odkąd sięgam pamięcią, a sięgam do okolo 2-3 roku życia, moją rozpoznawalną cechą są włosy - burza loków. Gdy usłyszałam, że chemia jest konieczna w procesie leczenia, to właśnie wizja głowy bez mojej burzy kolorowych włosów była dramatem, którego nie mogłam sobie wyobrazić. Nie śniłam tego w najgorszych koszmarach, a tych także miałam wiele.

Pewnego dnia wpadłam na pomysł, żeby podkreślić moją osobowość, a nie ukrywać się pod perukami czy chustami - zrobię tatuaż na głowie! Piękny, kolorowy Feniks jako symbol odrodzenia. Tak jak Feniks, wstaję z popiołów do walki o zdrowie i przyszłość.

Jest to także sposób na podkreślenie mojej osobowości, nietuzinkowości gdzie mimo cierpienia, które mnie czeka, chcę pozostać wyrazista. Skoro choroba chce odbić na mnie swoje piętno, wykorzystam to i pokażę jej, że dzięki temu, będę jeszcze lepsza!


I tu zwracam się do Was, ponieważ potrzebuję wsparcia w realizacji tego szalonego przedsięwzięcia. Leki, które wykupuję dość mocno nadszarpują mój budżet. Odłożenie potrzebnej kwoty jest w obecnej chwili nierealne, chcę być przygotowana na dzień, kiedy stracę włosy i z uśmiechem iść do studia tatuażu oddając swoją głowę w ręce mojej zdolnej tatuatorki ❤️


Wszelkie nadwyżkowe środki zamierzam przeznaczyć na wybraną fundację onkologiczną.


EDIT:

Jestem po chemioterapii. Mogłabym zażartować, że nic tak w życiu mi nie wyszło jak włosy, to sa rzeczy, które wyszły mi lepiej.

Upalne lato daje się we znaki i noszenie czegokolwiek na głowie to prawdziwa męka.


EDIT2 26.09.2021

Jestem po pierwszej sesji tatuażu. Jest MEGA!

Z całego serca dziękuję wszystkim dobrym duszą za płynące wsparcie i okazane dobro. To cudowne uczucie dzielić się pozytywną energią, która wraca z każdego kierunku.

Każdego dnia Feniks będzie przypominał mi o każdej osobie, która przyczyniła się do powstania tego dzieła. DZIĘKUJĘ z całego serca.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 32

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Dane wpłacających zostały ukryte przez organizatora

Komentarze 4

 
2500 znaków