LECZENIE KOINFEKCJJI BORELIOZY
LECZENIE KOINFEKCJJI BORELIOZY
Nasi użytkownicy założyli 1 248 493 zrzutki i zebrali 1 407 129 236 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Szanowni Państwo
Prośba o pomoc
Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie na moje leczenie. Mam 37 lat i od 20 roku życia zaczęłam przewlekle chorować. Z roku na rok mój stan zdrowia stale się pogarszał, dochodziły nowe objawy a lekarze nie potrafili zdiagnozować przyczyny moich dolegliwości. Jestem po kilkunastu operacjach ginekologicznych (w tym usunięcia macicy). Cierpię również na chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa w odcinku lędźwiowym oraz piersiowo-szyjnym. Stwierdzono u mnie endometriozę i zespół bólowy miednicy mniejszej. Od kilku lat jestem pod stałą opieką lekarzy: ginekologa, ortopedy, psychiatry i gastrologa.
W związku z licznymi schorzeniami nie mogę podjąć stałego zatrudnienia. Od roku 2013 mam status osoby niepełnosprawnej - stopień umiarkowany. Pomimo złego stanu zdrowia podejmowałam się pracy dorywczej by utrzymać siebie i córkę, którą od chwili jej narodzin wychowywałam samodzielnie. Apogeum choroby nastąpiło w lutym bieżącego roku.
Po prostu któregoś dnia nie mogłam o własnych siłach wstać łóżka, pojawił się straszny ból stawów, ból w klatce piersiowej, kołatanie serca, kaszel, nie byłam w stanie złapać oddechu, nawet mówienie sprawiało mi trudność. Po niemalże tygodniowym pobycie w szpitalu lekarze nie byli w stanie mi pomóc i zostałam wypisana do domu z takimi samymi objawami jak w dniu przyjęcia do szpitala. Zgłosiłam się więc do lekarza rodzinnego w placówce POLMED, który przypisał mi lek na arytmię serca, po którym nastąpiła lekka poprawa, jednak już po miesiącu wszystkie objawy choroby ponownie wróciły. Zgodnie z sugestią lekarza zrobiłam badania na boreliozę, a wyniki jedynie potwierdziły chorobę. W kwietniu 2016 pojechałam do Warszawy na konsultację z lekarzem specjalizującym się w leczeniu koinfekcji boreliozy i rozpoczęłam terapię. Po 2 miesiącach leczenia nastąpiła nieznaczna poprawa mego stanu zdrowia lecz nie na tyle, abym była z niego zadowolona. Zaczęłam interesować się tą chorobą i zasięgnęłam wielu opinii od osób, które są nią dotknięci. Polecono mi prywatną poradnię medyczną tj. Centrum Św. Łukasza w Gdańsku. Obecnie leczę się tam na koinfekcje boreliozy nowatorską metodą ILADS rozpowszechnioną w USA, która to metoda znalazła uznanie wśród wielu pacjentów z Polski i zagranicy i co najważniejsze przynosi rewelacyjne efekty, jednak jest ona długotrwała (od 1 roku do 2 lat) i kosztowna. Wymaga przyjmowania wielu leków o szerokim spektrum działania, suplementów witaminowych oraz przestrzegania ścisłej diety. Pomimo dużego wsparcia rodziny i przyjaciół brakuje mi pieniędzy na opłaty za wizyty lekarskie, comiesięczne badania oraz leki (ok. 1000 zł – miesięcznie). Od 2 sierpnia 2016r. jestem podopieczną Fundacja Pomocy Chorym Na Boreliozę z siedzibą w Lesznie.
Codziennie staję w obliczu dylematu, czy wystarczy mi środków na kontynuację leczenia, wiem że każda przerwa w terapii spowoduje nawrót choroby i ból ale wierzę, że znajdę pomocom wśród ludzi dobrego serca, dlatego kieruję do Państwa moją prośbę o wsparcie

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.