Leczenie Adopciaka dziadziusia Akusia
Leczenie Adopciaka dziadziusia Akusia
Our users created 1 226 838 fundraisers and raised 1 350 037 150 zł
What will you fundraise for today?
Description
Akuś to bezrasowy 13 letni kawaler którego adoptowałam we Wrześniu 2016r. Do tej pory udawało się mi go utrzymać w dobrej formie, aż do 26 marca tego roku. Od tego dnia zaczął się nasz dramat.
historia ma bardzo niepozorny początek - 13 letni samiec wskoczył na kanapę, zawył z bólu, przestał obciążać łapę. Zerwanie? Wypadnięty dysk? Prościzna… chciałoby się powiedzieć…
Pojechaliśmy do lokalnej Pruszkowskiej kliniki, został podany biovetalgin - zero poprawy.
Aki dalej wył z bólu.
Pojechaliśmy więc do kliniki 24 na Bemowie - został przepisany tramadol, gabapentin i onsior.
Poprawa była po kilku dniach. Aki zaczął chodzić, było cudownie… aż do odstawienia onsioru.
Znów pojechaliśmy na Bemowo, tam zostało zlecone TK. Po długim badaniu w rozmowie z radiologiem usłyszeliśmy najgorszą diagnozę - rak. Rak, który miał być w rdzeniu kręgowym, na nerkach oraz na kręgosłupie wysokości przednich łap. Zalecenia z zakresu opieki paliatywnej - łagodzenie bólu i czekanie na pożegnanie.
Oczywiście skonsultowałam wyniki z onkologiem i tu zaskoczenie… dla onkologa zdjęcia TK nie są oczywiste dla diagnozy nowotworu. Wysycenie kontrastu wskazuje na bardzo duży obrzęk w kręgosłupie, który wynika z wypadniętego dysku.
Obecnie jadę w rollercoasterze diagnoz mocno trzymając obolałe futro, będące na plastrach przeciwbólowych błagając neurologów o konsultacje.
Dziś byłam bliska uśpienia mojego najlepszego przyjaciela, który prawdopodobnie przez błąd lekarski wciąż cierpi i wciąż nie dostał odpowiedniej pomocy. Dzięki empatycznej Pani z rejestracji lecznicy Legwet udało nam się uzyskać termin konsultacji neurologicznej do jednego z lepszych specjalistów Krzysztofa Zdeba.
Na tą chwile Aki musi być pilnie operowany w celu usunięcia dyskopatii. Jesli jednak znajduje się tam również guz - po operacji będzie niezbędna radio/chemioterapia (w zależności od typu nowotworu).
jeśli dobrnąłeś do końca drogi czytelniku, potrzebuje Twojej pomocy. Nie jestem w stanie samodzielnie pokryć kosztów ratowania życia mojego psiaka.
planuje również otworzenie grupy bazarkowej - będę dodawać informacje na bierząco.
jesli z jakichś przyczyn dojdzie do najgorszego - pozostała kwotę po rozliczeniu kosztów leczenia przekaże dalej, by mogła pomoc innemu zwierzakowi
ponizej na szybko skompletowana część dokumentacji:
wrzucam potwierdzenia transakcji z lecznic + jedna z apteki (pyralgina) na łączna kwotę 3116zl + jeszcze dziś będzie do zapłaty 980 za rezonans
Dziś 22.04.22 Aki odszedł
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.