Pomoc rzeczowa dla osób w Strzeżonych Ośrodkach dla Cudzoziemców
Pomoc rzeczowa dla osób w Strzeżonych Ośrodkach dla Cudzoziemców
Our users created 1 227 000 fundraisers and raised 1 350 409 710 zł
What will you fundraise for today?
Description
Od ponad pół roku trwa kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej.
Polski rząd stosuje wobec cudzoziemców szereg tortur, zalegalizowanych
kolejnymi naprędce pisanymi ustawami łamiącymi wszystkie konwencje praw człowieka. Poza eskalującą przemocą, gwałtami, kradzieżami i zmuszaniem zaszczutych ludzi do ukrywania się miesiącami w lasach, bez jedzenia, picia i schronienia, zalegalizowano też pushbacki.
Straż Graniczna masowo wyłapuje, pakuje na ciężarówki i w środku nocy przerzuca przez drut kolczasty ludzi, którzy szukają bezpiecznego miejsca i często pragną złożyć wniosek o azyl w Polsce, jako pierwszym bezpiecznym kraju, do którego dotarli (bo chyba nikt nie ma wątpliwości,
że Białoruś nim nie jest). Zgodnie z wcześniej obowiązującym prawem międzynarodowym i zwyczajną ludzką przyzwoitością, każdy
ma prawo taki wniosek złożyć. W praktyce udaje się to nielicznym
i to często za sprawą interwencji i batalii toczonych przez aktywistów. Czy dla tych, którym się uda, to koniec koszmaru? Niestety, to początek kolejnego.
Ludzie, którzy nie popełnili żadnego przestępstwa, a często byli ofiarami
prześladowań, tortur, byli więźniami
politycznymi, zmagają się z traumą wojenną, są zamykani w tzw. ośrodkach detencyjnych. Jednym z najgorszych w Polsce jest stworzony niedawno ośrodek w Wędrzynie. Mieści się on na terenie czynnego poligonu
wojskowego. Początkowo jego maksymalną pojemność przewidziano na 600 osób, później tę liczbę zwiększono do 900. To daje przestrzeń 2m² na osobę, co jest niezgodne z międzynarodowymi standardami i jest wartością mniejszą niż w więzieniach (3m²). Budynki otoczone są drutem żyletkowym, w oknach są kraty. Osadzone tam osoby na co dzień widują ludzi z karabinami, czołgi, helikoptery, słyszą wybuchy i strzały. Mieszkają w 24 osobowych salach, bez odrobiny prywatności. Brak tam jakichkolwiek zajęć rekreacyjno-sportowych, spacerniak to pusty plac podzielony drutem kolczastym. Brak ogólnodostępnych telefonów (można mieć swoje, ale bez kamery
i możliwości rejestracji dźwięku), przerwy w dostawie prądu i internetu, tragiczne warunki sanitarne (5 toalet na 130 osób), brak odpowiedniej opieki lekarskiej i psychologicznej. Doprowadza to nawet do prób samobójczych oraz wybuchających strajków głodowych (które są brutalnie tłumione). Osadzeni cierpią na ataki paniki, koszmary, bezdech senny, depresję, przeżywają na nowo traumę z więzień i działań wojennych w swoim kraju. Co chwilę pojawiają się prośby o leki uspokajające i nasenne. Do tego dochodzi brak wiedzy i niepewność co do dalszego losu. Wniosek o azyl powinien być rozpatrywany do 6 miesięcy, chociaż w przypadku skomplikowanych spraw lub nadmiaru wniosków może być wydłużony do 15 miesięcy. Strażnicy zwracają się do osadzonych numerami, upokarzają ich ciągłymi rewizjami, karzą izolatką np. za prośby o dodatkowe jedzenie.
Aktywistki i aktywiści No Borders Team od samego początku wspierają osadzonych m.in. wysyłając paczki. Od początku kwietnia do chwili obecnej tylko do samego Krosna Odrzańskiego i Wędrzyna wysłaliśmy ich ponad 50. Najczęściej dostajemy prośby o jedzenie (zupki chińskie, słodycze, bakalie, orzechy), produkty do gotowania (ryż, olej, soczewica, ciecierzyca, fasola, cukier, przyprawy, ziemniaki, cebule, cytryny), tytoń i papierosy, ubrania (aktualnie letnie, spodenki, T-shirty, bielizna) i buty (typu slip on, bez sznurówek, bo te są zakazane). Koszt każdej paczki to minimum 50 zł (z czego 20 zł to sama wysyłka), a czasem nawet ponad 100 zł. Jednak wsparcie jakie daje świadomość, że nie jesteś sam, mimo że uwięziony w obcym kraju, z dala od bliskich, nie ma ceny. Jeśli chcesz nam pomóc w wysyłaniu paczek, przekazać jedzenie lub ubrania, skontaktuj się z napisz poprzez profil No Borders Team na Facebook’u. Skontaktujemy Cię z najbliższą ekipą robiącą paczki. Uruchamiamy również tą zrzutkę, z której dochód będzie w całości przeznaczony na pomoc w ośrodkach.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Zgodnie z życzeniem rodziny Gerarda z FNB Bielsko - Biała