Wiesz jak to jest stać przed lustrem i nie lubić tego, co widzisz?

„A kto lubi?” – zapytacie. Otóż są rzeczy które da się zmienić: można schudnąć albo przytyć, przefarbować włosy, założyć kolorowe soczewki albo kupić inny kolor oprawek, ubrać tą koszulkę czy tamtą.

Ja natomiast, bez względu na to, którą koszulkę założę, mam coś, czego na ten moment nie jestem w stanie zmienić. Balast, zderzaki, balony, jak zwał, tak zwał, w każdym razie chodzi o cycki…

Publicznie funkcjonuję pod imieniem Dominika, prywatnie wolę Max bo bardziej oddaje to, jak się czuję. Jestem osobą niebinarną i mam ogromną dysforię do damskich części mojego ciała. Mój chłopak jest transpłciowy i dopiero przy nim dowiedziałem się że istnieje coś takiego jak binder i że mogę mieć płaską klatę zakładając tylko jedną część garderoby w zamian za sportowy top.

Chcę kupić binder ze Spectrum Outfitters, bo od nich ma binder mój chłopak i są świetne. Jego koszt to 250 zł razem z przesyłką z UK. Nie jestem w stanie kupić go sobie sam, ponieważ rachunki zdzierają ze mnie ostatni grosz…

Proszę, pomóż mi powalczyć z dysforią. Razem możemy utrzeć jej nosa! Dzięki Tobie, mimo bindera na klacie, będę mógł oddychać pełną piersią.

Z góry bardzo dziękuję za każdą wpłatę.