Dla Ewy i Zbigniewa. Na zrobienie w mieszkaniu łazienki i ogrzewania.
Dla Ewy i Zbigniewa. Na zrobienie w mieszkaniu łazienki i ogrzewania.
Our users created 1 227 211 fundraisers and raised 1 350 882 098 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Cześć wszystkim! Pomimo faktu, że mamy dopiero dwa procent, to jesteśmy dobrej myśli. Przecież pozostało jeszcze ponad 100 dni! Dziękujemy wszystkim, którzy już wpłacili, wpłacą jakąkolwiek kwotę lub udostępnia zrzutkę :-)
P.S.
Wszystkiego dobrego z okazji Świąt Wielkanocnych 🐇🥚
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Dzień dobry. Chciałbym Wam opowiedzieć historię moich rodziców i dlaczego potrzebują Waszej pomocy. Od kiedy pamiętam w domu się nie przelewało, ale podobno „kiedyś to było lepiej” i faktycznie, kiedy się urodziłem, to moi rodzice pracowali w szpitalu – mama jako kucharka, a tato jako konserwator. Jednak w krótkim czasie skończyły się czasy „państwowości” i szpital zredukował etaty i rodzice stracili pracę. Przez jakiś czas po utracie pracy rodzice byli bezrobotni i już wtedy się zaczęły kłopoty. Mama po czasie bezrobocia znalazła pracę w piekarni i w sumie pracowała tam bardzo długo. Tato miał większy kłopot ze znalezieniem pracy i był na bezrobociu dużo dłużej, więc to mama musiała ze swojej, notabene bardzo niskiej pensji, utrzymywać wszystko. W związku z brakiem funduszy musieli zamieszkać w mieszkaniu socjalnym, w którym od samego początku nawet nie było bieżącej wody. Do mieszkania udało się podpiąć zimną wodę (tylko taka była w budynku) i zrobić zlew. Jednak z jednej wypłaty i niskiego zasiłku nie byli w stanie zrobić niczego więcej. Tacie udało się znaleźć pracę po jakimś czasie, jednak musiał do niej dojeżdżać 37 kilometrów, co za tym idzie część pensji, przez wiele lat przeznaczał na dojazdy do pracy. I jakoś tak się żyło prze ten czas. Ja zdecydowałem się jak najszybciej wspomóc rodziców finansowo i poszedłem do szkoły zawodowej. W wieku 16 lat już pracowałem i uczyłem się w szkole. I dalej „jakoś się żyło” Mama w związku z brakiem siły (praca w piekarni nie należy do najlżejszych) przeszła na emeryturę w wieku 60 lat i w tej chwili otrzymuje najniższą emeryturę (769,38zł) w międzyczasie, tato w związku ze stanem zdrowia również musiał przerwać pracę i na obecną chwilę otrzymuje zasiłek z GOPS w wysokości 645zł. Dlaczego tato nie mógł dalej pracować? Wypadało mu biodro i uniemożliwiało wykonywanie pracy (ma już termin umówiony na wstawienie endoprotezy) Po jakimś czasie tato zaczął narzekać na jedną nogę. Okazało się w trakcie badań, że tato ma pod kolanem tętniak i w jednej z nóg nie ma przepływu krwi, oraz jest widoczny skrzep, który w chwili oderwania się, może zagrozić życiu – lekarz poinformował nas, że prawdopodobnie będzie trzeba odjąć tę nogę i że szanse na jej uratowanie są bardzo niskie. Tato Cierpi na chromanie przestankowe i obecnie już od jakiegoś czasu przyjmuje leki, które jako jedyne mają szansę pomóc, aby tej nogi nie było potrzeby odjąć. W lewej nodze w 2018 roku wstawiono stent, który umożliwia mu w tej chwili w miarę normalne poruszanie się. Cały czas walczymy o to, żeby jednak tato mógł nadal chodzić i żeby, jak to mówi, mógł być nadal gospodarzem w swoim domu pomimo faktu, że ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności. Mama w międzyczasie zaczęła aktywnie udzielać się w miejscowym oddziale PCK (Polski Czerwony Krzyż) i do tej pory nadal tam pomaga. Otrzymała nawet medal i dyplomy za udział w pomocy ludziom potrzebującym. Ja mieszkam już sam, jednak nadal płacę rodzicom czynsz za mieszkanie, opłatę za media, wywóz śmieci i energię elektryczną, jest to niecałe 600zł miesięcznie. Pomimo faktu, że zarabiam najniższą krajową i mam też swoje opłaty, jeżeli bym tego nie robił, to najprawdopodobniej rodzice zostali by bez dachu nad głową albo z ogromnymi długami. Razem rodzice mają dla siebie dwojga 1400zł z czego kupują leki, butle z gazem (do kuchni gazowej) jak i zdarzają się opłaty za wizyty u lekarzy – w przypadku taty nie można czekać na odległy termin NFZ. W mieszkaniu od zawsze nie ma łazienki czy toalety, wodę musieliśmy doprowadzić sami do mieszkania. W mieszkaniu jeszcze są piece kaflowe, które chcielibyśmy wymienić na piece akumulacyjne, ale tego też nie możemy zrobić, bo w mieszkaniu jest instalacja aluminiowa, która notabene pali się już przy włączeniu piekarnika. Rodzice już mają swój wiek, oprócz tego są schorowani. Mycie w miednicy czy noszenie węgla na opał jest już męczące, nawet bardzo, w tym wieku. Wychodzenie do toalety, która jest na klatce schodowej, w zimie to konkretny dramat.
Dlaczego piszę o tym wszystkim? Żeby wszyscy, którzy tylko wyrażą chęć pomocy, wiedzieli dlaczego prosimy o pomoc. Chciałbym, żeby rodzice mieli to, co w tych czasach jest oczywistym standardem, a jednak tego nie ma. Ja ze swojej pensji nie jestem w stanie zrobić tego wszystkiego, chociaż bym bardzo chciał, dlatego proszę innych o pomoc.
Kwota, która jest podana w zbiórce pozwoli na zakup armatury, umywalki, toalety, czy ścianek regipsowych i innych elementów, które pozwolą na wydzielenie i zaadaptowanie pomieszczenia dla łazienki. Również jest wliczona w to wymiana instalacji elektrycznej, oraz zakup pieców akumulacyjnych. Również w to jest wliczona kwota, którą będzie trzeba opłacić ekipę remontowo-budowlaną, która to wykona. W przypadku pozostania jakiejś kwoty, zostanie ona przekazana na poczet rachunków za energię elektryczną oraz czynsz i media (z góry). Jeżeli ktoś wolałby przekazać nam niezbędne elementy do zrobienia tego wszystkiego, bez wpłacania pieniędzy, to taka pomoc też się dla nas bardzo liczy.
Jeżeli chcielibyście Państwo zobaczyć odcinki emerytur, decyzji z GOPS czy rachunków za leki czy dokumentacji medycznej, to bardzo chętnie porozmawiam z kimś w tej kwestii i przekażę te dokumenty do wglądu. Jednocześnie informuję, że wszystkie dokumenty zostaną przekazane serwisowi celem potwierdzenia wiarygodności tej zrzutki, co będzie można zobaczyć (Zrzutka będzie zweryfikowana dokumentami) Na zdjęciu Ewa i Zbigniew w kwiecie wieku :)
Serdecznie pozdrawiam.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.