Pomożesz wyjść na prostą nam i kotom? Dziękujemy ♥️ A za wsparcie wybierz nagrodę🙂.
Pomożesz wyjść na prostą nam i kotom? Dziękujemy ♥️ A za wsparcie wybierz nagrodę🙂.
Support your passion. Regularly.
Description
Kochani, wszystkim Wam chcielibyśmy bardzo podziękować za to, że jesteście z nami... Szczególnie z moją ukochaną Partnerką Natalią... bo to Jej życie najbardziej dało ostatnio popalić. Bardzo chcemy by ostatnie lata zmieniły się na lepsze.
Ja nie mam pióra do pisania, dlatego też Natalia napisała dla Was poniższy tekst. Podobny do tego, który jest na naszym bazarku, prowadzonym na leczenie naszych zwierząt, ale i rehabilitację i codzienność z ukochaną Mamą Natalii i chorobami, które się u nas rozpanoszyły.
Bardzo chcemy Wam podziękować za chwilę uwagi i pomoc. Prosimy Was o dołożenie swojej cegiełki na nasz nowy start w innym domu, na wyprostowanie naszych spraw po tych trudnych ostatnich latach (choroby, śmierci, finanse).
Zrób sobie proszę herbatkę, usiądź i poczytaj.
U nas zmiany, zmiany, zmiany... Przeogromne.
Życie napisało nam nowy rozdział, oby lepszy dla wszystkich. Staramy się widzieć pozytywy tych zmian.
Jesteśmy w trakcie przeprowadzki. Z jednego wspólnego miejsca w kilka różnych. Moja ukochana Mama mieszka już u mojego Brata. Codziennie rozmawiamy ze sobą przez telefon. Oczywiście będziemy się spotykać. Mama zawsze będzie dla mnie bardzo ważna. Bardzo się kochamy i tęsknimy za sobą, mimo, że czasami nasza codzienność była trudna. Nadal będę Mamę wspierać i pomagać, tyle, że jest już pod skrzydłami Brata.
Mama, niestety, musiała rozstać się ze swoją ukochaną kotką (nie nasza decyzja). Na szczęście wie, że Majka będzie miała z nami jak w raju. I to jest dla Mamy ogromną ulgą, bo bardzo tęskni za Majeczką. Były bardzo zżyte.
Bezdyskusyjnie Majka jest z nami i razem z Polą od kilku dni podziwiają inny widok z okien. Zrobiliśmy wszystko co możliwe by ta zmiana była dla nich jak najbardziej łagodna. Myślimy, że się udało. Koty czują się już jak u siebie. Mają swoje zabawki, znajome zapachy na kocykach, drapaku, mają nas… Majka szuka mojej Mamy, a moja Mama płacze za Majką… ale życie jest jakie jest… potrzeba czasu…
Przez wiele miesięcy walczyliśmy o zdrowie i życie Ziuty, Meli, Kabiego, Łatka. Mimo zaciętej walki, przyszedł czas by się z Nimi pożegnać. To nadal boli. Każde z Nich odegrało w naszym życiu ważną rolę. Te zwierzaki były, są i będą na zawsze w naszych sercach.
Jednak za Tęczowym Mostem czekają na nas tłumy kotów, psów, królików, chomików, świnek morskich i rybek…
________
Krzysiek po pracy dźwiga kartony, z meblami i dużym autem pomagają nam krzepcy Panowie. A ja panuję nad logistyką i wszystko pakuję by zaraz rozpakować w nowych miejscach, kilku, hehe. Oby nasze kręgosłupy to wytrzymały. Ja oczywiście często w gorsecie i ortezie na nodze, wyglądam bardzo ciekawie, haha.
Dlaczego w kilku miejscach?
Jako, że moja Mama jest teraz pod opieką mojego Brata a my nie dość, że miewaliśmy problemy z rachunkami to dostaliśmy jeszcze 40% podwyżki czynszu. A gdzie jeszcze ogrzewanie, woda i prąd? Sami wiecie. Rozumiecie. Pozamiatało nas to doszczętnie.
Mieszkamy teraz blisko drugiej Mamy :) kochającej koty równie mocno jak my i potrzebującej naszej bliskości. Część rzeczy na razie do magazynu, a część do miejsca, w którym będę dla Was tworzyć.
Zostaliśmy tylko z Majką i z Polą. Staruszka psa Łatka musieliśmy pożegnać w lipcu, a niesamowitego, wspaniałego kocurka Kabiego miesiąc temu. Tęsknimy… Takie życie…
Za leczenie Kabiego został nam jeszcze jeden rachunek do uregulowania za badania rtg, zastrzyki, kroplówkę oraz jeden rachunek za szczepienie Poli. Majka swoje szczepienie dopiero w grudniu.
Psychicznie jestem bardzo zmęczona wszystkim co się “zadziało” w moim życiu. Muszę odreagować.
A w życiu wszystko jest po coś. Mnie życie rzuciło w świat osób z niepełnosprawnościami i w świat zwierząt.
Przyszedł czas by z minusów zrobić plusy.
Mój kręgosłup już mi nie pozwoli wrócić do opieki nad dziewczynką, którą pokochałam jak córkę (Hania nie widzi i porusza się na wózku inwalidzkim, a ja nie mogę dźwigać). Tylko się odwiedzamy. Byłyśmy razem przez wiele lat.
Dlatego też tym bardziej cieszę się, że odnalazłam się w szyciu i w tworzeniu akcesoriów dla osób niepełnosprawnych i dla zwierząt.
Jest to też formą arteterapii oraz felinoterapii, ponieważ nasze koty bardzo chętnie uczestniczą w tym szyciu (uwielbiają zapaszki kocich ziół😜).
Zgodnie z zaleceniami mojej psycholog i porad Przyjaciół - muszę zadbać o swoją psychikę, o zdrowie, o nasz związek.
I Kochani, to w Was nadzieja na spokojniejsze jutro. Potrzebujemy Waszych zamówień, Waszego wsparcia by wyjść na prostą po naszych perypetiach życiowych.
Krzysiek pracuje, ja będąc z Mamą nie mogłam pracować, a i mój kręgosłup nie pozwala mi wrócić do Hani na stałe. Nie jestem w stanie pomagać Jej jak dawniej.
Jako, że rękodzieło artystyczne, szycie, praca w drewnie to dla mnie forma arteterapii, najchętniej będę dla Was tworzyć...
To dla Was i dzięki Wam pójdziemy właśnie w tym kierunku.
Moje życie od zawsze toczy się wokół zwierząt, które kocham najbardziej na świecie.
Walcząc o zdrowie, życie naszych choruszków (kotów i psa) zaczęłam ręcznie szyć zabawki dla kotów i psów, czasami dla królików. Te zabawki można było kupić na naszym bazarku lub jako podziękowanie za wpłatę na zrzutce.
Jako, że życie rzuciło mnie przed laty w świat zwierząt, ale też osób niepełnosprawnych ruchowo, niewidomych, później osób z demencją, z Alzheimerem, to oprócz różnych przydasi (bazarkowych fantów podarowanych przez Was) będziecie mogli zamawiać ręcznie robione:
🔸 zabawki i legowiska dla zwierząt, drapaki i kociostrady,
🔸 poduszki i tablice sensoryczne dla osób z niepełnosprawnościami
🔸 konie na kiju i inne prace hand made dla miłośników koni (wracam do tematu po latach dzięki Komuś dla mnie Wyjątkowemu)
🔸 prześliczne świeczki sojowe (dzięki Waszym pomysłom znalazłam nową miłość)
A że uwielbiam stare drewno, farby, pędzle i różne szpargały, koraliki, wstążki... Przez lata zgromadziłam trochę cudów, to chcę z nich tworzyć:
🔸 domki drewniane (może chociaż trochę zaspokoję swoje marzenie z dzieciństwa, by zostać architektem)
🔸 ręcznie robioną biżuterię (dla miłośników kotów, psów, koni…)
Dajcie mi tylko jeszcze chwilę na spakowanie i rozpakowanie w nowym miejscu, które wierzę, że będzie dla nas wyjątkowo przyjazne. A Wy jak myślicie? To dobry zwrot akcji?
Bardzo Wam wszystkim dziękujemy, za wszystko, że jesteście z nami, że się udzielacie, wspieracie, dajecie dobre słowo, otuchę. Za podarowany fant. Za zakupiony fant. Za promowanie i udostępnienie naszego bazarku i zrzutek.
To dzięki Wam przetrwaliśmy ten czas.
DZIĘKUJEMY ‼️‼️‼️
Serdecznie zapraszamy wszystkich do polubienia i udostępniania naszej strony z kocimi i psimi zabawkami, akcesoriami @Pracownia ZiutoMelki. Znajdziesz tam sporo informacji, zdjęć i filmów z zabaw zachwyconych zwierząt a wkrótce więcej wzorów zabawek i innych naszych wyrobów.
🐾 handmade z sercem w 100%
🐾 przetestowane przez koty i psy
🐾 sprawdzone, bezpieczne materiały dla zwierząt
🐾 indywidualnie ustalamy Wasze zamówienie
🐾 staramy się by Wasze zwierzaki były szczęśliwe otrzymując nasze zabawki
Będziesz naszym Kibicem? Kimś, kto pomoże nam zbudować nasz świat na nowo?
Ta zrzutka powstała dla nas i dla Ciebie:
💠 jeśli chcesz podarować nam parę złotych poza zakupami na bazarku
💠 jeśli zrobisz wpłatę a wolisz wybrać jakiś fant na bazarku w zamian za tę wpłatę, to napisz do mnie wiadomość na Messenger, abym wiedziała co mam dla Ciebie odłożyć
Będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę.
Wkrótce pojawią się tutaj "nagrody", które będziecie mogli wybrać sobie w zamian za wpłatę... Zanim zdążymy to zrobić, to oczywiście możecie przy wpłacie napisać do nas czy interesuje Was ręcznie robiona zabawka dla zwierząt, poduszka sensoryczna czy bon upominkowy (który będziecie mogli w zamian za wpłaty zrealizować w ramach podziękowań w ciągu kilku miesięcy). Pozwoli nam to podnieść się po ostatnim trudnym dla nas czasie i zacząć wszystko od nowa.
Będziecie nadal z nami?
________
Czas wyjść na prostą po leczeniu kilku zwierząt oraz wielu miesiącach opieki nad moją Mamą m.in. z Alzheimerem (bez żadnych zasiłków i świadczeń) i poukładać sobie życie na nowo.
Oboje musimy zadbać o siebie nawzajem, a ja dodatkowo muszę się pozbierać psychicznie przede wszystkim. Jestem pod opieką psychologa i po badaniach. Mimo, że czasami było trudno, to musimy też z Mamą nauczyć się żyć osobno, mimo, iż ogromnie tęsknimy za sobą a Mama jeszcze za Majką.
Zaniedbałam ostatnio własne sprawy, życie i nie chcę, żeby okazało się, że to wszystko było na próżno.
Pomożecie nam wyprostować wszystko?
Pozdrawiamy
Natalia z Krzyśkiem, Polą i Majką
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Benefits of a recurring donations:
Offers/auctions 3
Buy, Support.
Buy, Support. Read more
Na album sensoryczny dla Adasia