Pomoc dla kociej rodzinki
Pomoc dla kociej rodzinki
Nasi użytkownicy założyli 1 226 834 zrzutki i zebrali 1 350 024 323 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Kotki są już po szczepieniu. Były bardzo dzielne w gabinecie weterynaryjnym.
Hania i Frania są już zarezerwowane, a reszta kotków nadal czeka na cudowny dom i swojego ukochanego człowieka. Udostępniajcie proszę zrzutkę i zakochujcie się ❤️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć Ludzie,
Nazywamy się miot Ewusie. Jest nas 5 rodzeństwa, 3 dziewczynki: Hania, Frania, Zośka i 2 chłopaków: Charlie i Maniek. Nasza kocia mama była wolnożyjąca przez 8 lat. Sporo przeszła w swoim życiu. Urodziła nas w dziurze łączenia między jednym a drugim blokiem. Dbała o nas jak mogła, ale wiadomo to nie był taki prawdziwy dom gdzie rano wstajesz i dostajesz pyszne śniadanko, a wieczorem kładziesz się do ciepłego i miękkiego legowiska. To była walka o przetrwanie. Dokarmiali nas sąsiedzi, ale jednak nikt nie zainteresował się nami na poważne, aż do dnia, gdy pojawiła się ciocia Ewa.
A teraz historia od początku:
Około 2 tygodnie temu dowiedziałam się, że pod balkonem w Łabędach mieszka kotka wraz 5 kociętami i ich mama, tak naprawdę nie wiadomo gdzie i sąsiedzi je dokarmiają. Okazało się, że kocia rodzinka mieszka w dziurze bloku w łączeniu między jednym a drugim blokiem. Od razu odezwałam się do mojej znajomej Basi kociary, która już wielokrotnie pomagała kotkom i bez niej akcja by się nie udała. Basia załatwiła dwie klatki łapki i postanowiłyśmy działać jak najszybciej. W końcu listopad, więc idzie zima. W między czasie skontaktowałam się z Fundacją Przygarnij i Pokochaj w Gliwicach, która otworzyła swoje serce na przygarnięcie kotków jeśli będą już złapane. Od czwartku 9.11 rozpoczęłyśmy akcje łapania kotków. Od samego rana 6:30 do późnych godzin wieczornych stałyśmy na warcie z termosem herbaty, kawy i z kanapką w ręku albo jedna albo druga, a czasem razem, bo raźniej. Czasem pomagali nam sąsiedzi, gdy byłyśmy już bardzo zmęczone i zerkali na klatki. Dopiero w sobotę 11.11 złapały się najpierw 3 kocięta, a zaraz po nich 1 kocię. W niedzielę 12.11 do klatki weszła mama z ostatnią trikolorką, ale niestety małą dosłownie odstrzeliło i złapała się tylko mama. Robiło się coraz zimniej, a my martwiłyśmy się, że mała nie przetrwa. Obie z Basią nie mogłyśmy spać spokojnie, myśląc o tym, że to małe kociątko jest samiutkie, a teraz już boi się wejść do klatki. W poniedziałek 13.11 nadal nic. Serce coraz bardziej bolało. We wtorek 14.11 trikolorka wyłoniła się z dziury bloku i była już bardzo zdesperowana. Miauczała i szukała pomocy, ale gdy wyciągałam do niej rękę uciekała. O godz. 14:00 musiałam wrócić do swoich obowiązków. Poprosiłam sąsiadów, siostrę i siostrzenicę, aby zaglądali co jakiś czas na klatkę, gdyby kocię się złapało. Odchodząc do domu spadło mi na buta białe piórko, a zaraz potem do dziury gdzie schowała się maleństwo wleciało drugie białe piórko. Jakby wszechświat chciał mi powiedzieć „możesz być spokojna, czuwamy nad nią i dzisiaj już będzie w domu z kocią rodzinka”. O 16:20 Basia wracała z pracy zrezygnowana myśląc, że zastanie klatkę pustą, a tu nagle jej oczom wyłoniła się trikolorka. W końcu się skusiła i weszła do klatki dla swojego dobra. Szczęście było ogromne! 🤍
Poniżej przedstawiam ich wcześniejszy "dom".
Tak wyglądała akcja łapania kotków, która graniczyła z cudem.
A to słynne piórko, które przyniosło szczęście! 🪶
Aktualnie kotki znajdują się w domu tymczasowym w dwóch klatkach bytowych połączonych ze sobą. Nadal szukamy dla nich domu z pokojem, aby mogły się rozwijać, a w między czasie poszukać im domów stałych z dobrymi opiekunami.
Utrzymanie kotków jest bardzo kosztowne. Karma, żwirek, opłaty weterynaryjne i kastracja mamy to ogromne koszty. Kotki Hania, Charlie, Zosia, Maniek i Frania oraz ich kocia mama proszą o datki.
ps. Wierzę, że piórko szczęścia nadal ma swoją moc i czuwa nad kocią rodzinką "Ewusie"! 🙏🏻
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!