Nie dajmy im odejść! 5 kociaków z Podhala walczy o zycie już 2gi tydzień! pomocy!
Nie dajmy im odejść! 5 kociaków z Podhala walczy o zycie już 2gi tydzień! pomocy!
Nasi użytkownicy założyli 1 248 498 zrzutek i zebrali 1 407 133 744 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności8
-
Dziękujemy serdecznie wszystkim Darczyńcom. ❤️❤️❤️
Samemu by było niemożliwe taką kwotę zapłacić bo to 5 kotów ok.5 m-cy i 4ty tydzień leczenia .. Razem można wszystko, chce się wykrzyknąć.
💓 Dzisiaj udało się "rozbierać" na fakturę 4/11 💓Jedzenie, żwirek, podkłady itd. jest ze środków prywatnych. Za drugą fakturę za zeszły tydzień zapłacone jest gotówką od prywatnych darczyńców, więc nie dodaje jej na zbiórce (bardzo dziękujemy 💝💝💝) Jeszcze raz dodaje tą fakturę poniżej i dwa przelewy które zrobiłam. (Poprzednia faktura na 300 zł za szczepienia i odrobaczania jest w poprzednich aktualizacjach - to tak, żebyście Państwo wiedzieli skąd te kwoty i jak je wydajemy. ) Teraz update: 🐈Pestka, czyli ta najsłabsza i najmniejsza... jeszcze jest leczona, ale na pewno jest lepiej i troszkę, nieznacznie przybrała na wadze 🐈Figusia też jeszcze się leczy, ale mamy nadzieję że to już końcówka 🐈Mango już był dobrze, mimo bardzo złego stanu wcześniej a teraz mu znów wrócił koci katar i ma zakrapiane oczka 🐈🐈 Daktyl i Perełka czują się dobrze już i nie są pod opieka weta już od tygodnia.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Wakacje - tydzień w rodzinnych stronach.
Tak po krotce... Miałam kilka dni, żeby się zorganizować i wyłapać 5 kotów i ich mamę. Wstawanie codziennie o 5tej rano i łapanie o zmroku dało rezultaty. Zakupiłam duży kenel i klatkę łapkę. Drugi mniejszy i drugą klatkę pożyczyłam.
Udało się cudem znaleźć dom tymczasowy dla kotków, 80 km od miejsca gdzie łapałam. Małe kotki (4-5 miesięcy) już tam zawiozłam. Mama miała sterylke "na gminę" . Za dwa dni opuszczam Polskę. Zrobiłam ile mogłam.
Teraz tak: bardzo proszę o pomoc w zakupie karmy, opłaceniu weterynarza i ewentualnie testów i ... wiadomo - te kotki można już kastrować... Tylko za co.
Czy zanim nie ma krwi i opłakanego stanu kotów, ktoś się teraz zlituje i pomoże w opłatach? Jeśli nie... Co będzie dalej z kotami... Ręce mi opadają, wakacje w Polsce kończą. Co zrobić?
Bardzo proszę o pomoc .

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.