Bułek, kot z nowotworem
Bułek, kot z nowotworem
Nasi użytkownicy założyli 1 226 720 zrzutek i zebrali 1 349 600 393 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Bułek jest już po operacji. W sumie koszt wyniósł 4135zł czyli mniej niż na początku mówili. To oczywiscie nie koniec kosztów, bo jeszcze kontrole, zdjęcie szwów i pewnie masa innych wizyt. Wycięty guz został przesłany do badań, także za miesiąc dowiem się dokładnie coś więcej o nim. Pozostaje czekać teraz aż skóra wróci do normy.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Mój kot, Bułek, jeszcze w maju był zdrowym, pełnym życia kotkiem. Nagle na przełomie maja i czerwca zaczęły się problemy z uszami. Miał w nich ciemnobrązową wydzielinę, zostało to zdiagnozowane jako grzybica ucha. Dostawał krople, które po pewny czasie zadziałały i uszy zaczęły zdrowieć. Niestety ok 10 czerwca pojawiło się malutkie wyłysienie na czubku głowy. Wstępna diagnoza była taka, że grzybica przeszła na skórę i także na to był leczony. 12 czerwca zostały pobrane próbki naskórka do badań, na które trzeba było poczekać trzy tygodnie. Przez ten czas Bułek dostawał lek Orungal oraz środki do smarowania skóry plus sterydy i leki przeciwbólowe. Niestety to nie pomagało, a wyłysienia zaczęły zajmować coraz większy obszar skóry, w bardzo krótkim czasie pojawiły się złuszczenia i rany, które objęły też łapki i pyszczek. Kot z dnia na dzień tracił sierść, z racji tego że leki nie pomagały i nie cofały objawów, pojawiło się podejrzenie pęcherzycy liściastej lub nowotworu, co było podyktowane również tym, że gdyby była to grzybica, to prędzej czy później złapałaby ją również kotka, a ona jest cały czas zdrowa.
Po otrzymaniu wyników ujemnych na dermatofity zostało zrobione USG i RTG. Okazało się, że jest zmiana w klatce piersiowej, co potwierdziła również tomografia wykonana na drugi dzień. Na 90% jest to grasiczak, który można usunąć operacyjnie. Koszt operacji wynosi 5000zł. Grasiczak może wywoływać objawy skórne, zapalenie skóry, złuszczenia, powstawanie ran. Jest to nazywane zespołem paranowotworowym. Więcej na ten temat tutaj https://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/ZW-2014-03-04.pdf
Bułek ma tylko 5 lat, mimo naprawdę dobrego apetytu schudł z 4.200kg do 3.07kg. Od ponad miesiąca walczę o jego zdrowie i będę walczyć dopóki jest nadzieja na wyleczenie. Po usunieciu grasiczaka zmiany na skórze powinny się cofnąć w ciągu kilku tygodni.
Chcę zebrac chociaż część tej kwoty, która jest potrzebna, resztę jakoś wykombinuję. Sama tomografia wraz z biopsją kosztowały prawie 1500zł. Takie koszty w krótkim czasie to ogromne wyzwanie.
Załączam wyniki badań na potwierdzenie tego, co napisałam. Czekam jeszcze na dokładniejsze wyniki tomografii, bo na razie mam tylko wstępne. W poniedziałek jadę z nim jeszcze na echo serca i ponowne badania krwi, żeby stwierdzić, czy przeżyje operację. Jeśli operacja nie będzie możliwa, to w grę wchodzi jeszcze radioterapia lub chemioterapia, ale koszty takich zabiegów, to ponad 10 tys. zł z tego co mi powiedziano w klinice, niestety też jest to bardziej męczące dla kota i nie daje gwarancji na 100% wyleczenie, dlatego mam nadzieję że uda się z operacją.
Wyniki potwierdzające brak grzybicy skóry.
Wynik badania USG
Przepraszam za slabą jakość
Wynik tomografii
Część już poniesionych kosztów. Nie zamieszczam wszystkiego, bo tego było dużo więcej tylko na mniejsze kwoty.
Tomografia i biopsja
USG i RTG
Tak wyglądał jeszcze 2 miesiące temu.
Tak wygląda teraz i jest to najmniej drastyczne zdjęcie jakie mam. Tych najgorszych wolę nie pokazywać ze względu na to, że mogą tu być osoby wrażliwe na takie widoki.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Życzymy wyzdrowienia Bułkowi❤️
Zdrowia dla Bułeczki ❤️ Musi być dobrze ❤️
dziękuję <3