Pomóż Asherowi wygrać z rakiem złośliwym prostaty
Pomóż Asherowi wygrać z rakiem złośliwym prostaty
Nasi użytkownicy założyli 1 256 102 zrzutki i zebrali 1 433 706 103 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności8

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
„Oh, jaki piękny, jaki wyjątkowy!” wołają ludzie na widok psa-albinosa. To wszystko prawda, bo Asher to niesamowity pies. Ale Asher to przede wszystkim Magda - jego ukochana Opiekunka, za którą jest gotów skoczyć w ogień. Ich relacja jest tak głęboka, że wręcz bajkowa 🥹
Asher jest zawsze gotów bronić Magdy, ale teraz Magda musi zawalczyć o Ashera. Potrzebują Waszej pomocy, żeby Asher mógł wygrać z wysoko złośliwym, dającym przerzuty nowotworem prostaty. Na operację i leczenie wydali już kilkanaście tysięcy, a conajmniej drugie tyle wydatków jeszcze przed nimi…
(W aktualnościach znajdziecie dokumenty i diagnozy.)
Niestety pies-albinos to szereg problemów zdrowotnych. Częściowa ślepota, oczopląs, poparzenia słoneczne, zmiany skórne, większe ryzyko raka… i niestety tak się stało. Najpierw wykryto u Ashera mięsaka, potem - czerniaka 😣. Zmiany zostały usunięte, a narkozy i leki bardzo obciążyły wrażliwy organizm białego psa. I to wszystko tylko po to, żeby w Magdę i Ashera uderzyła kolejna diagnoza - złośliwy nowotwór prostaty… Nie poddali się, walczyli, ale po kosztownej operacji i delikatnej chemioterapii przyszły kolejne złe wieści - wznowa i przerzut… Do tego Asher długo musiał chodzić z cewnikiem, teraz nosi pieluchy i będzie musiał je nosić do końca życia. Bardzo wiele wycierpiał.
Asher jest obecnie pod opieką świetnego onkologa - dr. Balcerzaka - i czeka go długa i kosztowna chemioterapia i dokładne badania nad wyciętymi guzami, żeby dobrać najlepsze możliwe leczenie. I tu moja cudowna przyjaciółka potrzebuje Waszej pomocy, bo bez środków finansowych nie uda się jej zawalczyć o swojego ukochanego psa!
A skąd niebieskooki Asher albinos wziął się w życiu Magdy? Asher został prawdopodobnie porzucony na wsi wraz z drugim psem i tam błąkały się wiele miesięcy. Asher miał tak chore oczy, że… praktycznie nie widział, a psiak służył mu za towarzysza i za przewodnika. Niestety nawet ta piękna przyjaźń między psami nie uchroniła Ashera przed znęcaniem się z rąk człowieka - Asher odniósł liczne obrażenia zewnętrzne i wewnętrzne, a także… doznał uszkodzenia mózgu najpewniej w wyniku ciosu tępym narzędziem w głowę (wg. wyników rezonansu magnetycznego). Mimo tych straszliwych doświadczeń Asher był w stanie bezgranicznie zaufać Magdzie i zacząć z nią życie w Warszawie, a nawet uratować ją w najtrudniejszych chwilach jej życia. Traumy i uszkodzenia mózgu i ciała sprawiają, że Asher nie jest najłatwiejszym psem, ale dla Magdy jest najlepszy 🩵🫶🏻
Nikt, kto zna Magdę i Ashera, kto poznał ich na moich spacerach socjalizacyjnych, nie może mieć wątpliwości, że ich miłość to coś wspaniałego, rzadko spotykanego i wartego uratowania! Dlatego BARDZO PROSZĘ WAS O WSPARCIE dla moich niesamowitych przyjaciół! Dajmy im szansę cieszyć się jeszcze wieloma wspólnymi chwilami razem, skoro już się w tym świecie odnaleźli i wzajemnie uratowali 🙏🏻

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Go Asher! Trzymamy kciuki za Was!
Pozdrawiam
Plenia