Pani Aldona idąc ulicą Nasielską w Pułtusku zobaczyła na środku jezdni potrąconego przez samochód kota.

Nie mogła przejść obojętnie widząc, że kot żyje. Delikatnie przełożyła kota na trawę i zadzwoniła po pomoc.

Kot został przewieziony do lecznicy gdzie zajął się nim chirurg weterynarii.

Kot był półprzytomny ale po kroplówce i zastrzykach przeciw bólowych otworzył oczy i spojrzał na Panią Aldonę błagalnie.

W tym momencie Pani Aldona wiedziała że musi go uratować .

Kot ma w dwóch miejscach złamania, łapki i miednicy. Konieczna są dwie operacje. Koszt operacji po wszystkich możliwych zniżkach to 1800 zł

Niestety Pani Aldony nie stać na tak duży wydatek. Po operacji zaopiekuje się kotem i go przygarnie na stałe do swojego domu.

Lekarz zgodził się na odroczoną płatność, bo operacja odbędzie się jutro ponieważ liczy się czas.

Kochani to piękny rudy kot pomóżmy wspólnie opłacić jego operację.

Grosik do grosika i wspólnie opłacimy operację.

Dajmy mu szansę na dalsze szcześliwe życie❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️