Witam mam na imię Roki, jestem średniej wielkości psem w typie rasy boksera. Urodziłem się w okolicach 2010 roku. W schronisku zamieszkałem 12 października 2023 roku, po śmierci mojego właściciela. Niestety jego syn nie jest w stanie zapewnić mi opieki na resztę lat mojego życia. A przecież nie mam większych wymagań. Do idealnie udanego dnia potrzebuję atrakcyjnych spacerków, legowiska wyścielonego ciepłym kocykiem. W międzyczasie smakołyka, który zadowoli moje kubki smakowe. Miseczkę pysznego jedzonka i w zasadzie na tym koniec. Przez większość czasu można mnie zobaczyć śpiącego w swoich podkopach, bo bardzo cenię sobie ciepło. Będąc już w schronisku zostałem wysłany do Centrum Weterynaryjnego, gdzie zostałem wstępnie przebadany. Usunięto mi guzka oraz wykonano zabieg kastracji. Schronisko zapewniło mi aktualne szczepienia, odrobaczenie. Od razu mogę zaznaczyć, że nie przywykłem do takowych zabiegów i wszem i wobec każdemu o tym przypominam.