Witam, nazywam się Marcin Czajka, mam 46 lat. Jestem chory na schizofrenię od 1993 roku.

W sierpniu 2023 roku z wniosku Dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej miałem sprawę w sądzie rodzinnym - podobno "za często byłem chory". Postanowienie sądu było takie, że umieści mnie w Domu Pomocy Społecznej. Do tej pory radziłem sobie sam, mieszkam sam od 9 lat, z renty którą mam z powodu niepełnosprawności utrzymuję mieszkanie, kredyty, rachunki. Jestem muzykiem i tworzę muzykę na komputerze a także w zespołach rockowych. Próbuje wykonywać pracę jako inżynier miksu i masteringu a także producent muzyczny. Kiedy jestem stabilny tak jak teraz to mogę żyć normalne życie jak inni członkowie społeczeństwa.

DPS zabierał 70% mojej renty, razem pobrał około 25 tysiecy przez cały 8 miesięczny pobyt tam. W związku z tym nie mam wszystkich pieniędzy na opłaty - czynsz za mieszkanie, kredyty, rachunki które mam jak każdy normalny człowiek. Mam zaległości i proszę o wsparcie. Jak pisałem, jestem niepełnosprawny od 15 roku życia i do tej pory sobie radziłem ale decyzja sądu o umieszczeniu mnie w DPS uniemożliwiła mi płacenie rachunków na czas.

17 lipca wyszedłem z DPS do domu i kontynuuje życie w społeczeństwie, tworze dalej muzykę, a także próbuje wykonywać prace jako realizator dźwięku i żyć po prostu zwyczajnie co zostało mi zabrane przez umieszczenie w DPS.

Po wyjściu do domu jak pisałem mam dalej mam braki finansowe, niestety komornik za zalanie sąsiadów wodą pobiera część mojej renty, plus mam jeszcze trochę do spłaty zaległych pożyczek itd. Mam jeszcze zaleglosci w administracji za czynsz i istnieje ryzyko że nie zdążę załatwić renty w ZUS w tym miesiącu - renta skoczyła się 31 sierpnia i trwa właśnie załatwianie jej przedłużenia.

Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Twoja wpłata bardzo by mi pomogła w ułożeniu sobie spraw finansowych.

Dziękuję wszystkim za pomoc!