[English below]

Hej! Nazywam się Lucjan i mam 23 lata. Na codzień pracuję jako agent wsparcia technicznego, ale moim marzeniem jest dokończyć przerwane studia i zostać grafikiem. Poza tym lubię czytać, grać na skrzypcach i zajmuję się rękodziełem. Jestem też osobą transpłciową. Od dziecka czułem dysforię, ale musiałem ukrywać moją tożsamość ze względu na brak wsparcia ze strony rodziny. Odkąd się usamodzielniłem, mam jeden cel: przejść operację maskulinizacji klatki piersiowej czyli mastektomię. Niestety jest to kosztowny zabieg, na który mnie nie stać... Dlatego zdecydowałem się poprosić o wsparcie.

Korzystając z oszczędności zgromadzonych do tej pory, udało mi się dotej pory uzyskać psychiatryczną i psychologiczną diagnozę dysforii płciowej i rozpoznanie transpłciowości. Ponadto, jestem już przez prawie rok na hormonalnej kuracji zastępczej (testosteron). Znajduję się też pod stałą opieką endokrynolożki i psychiatry-seksuologa.

Jednak zarówno hormony jak i wizyty u specjalistów drogo kosztują – za sam testosteron płacę ok. 350zł miesięcznie. Zmagam się również z chorobami przewlekłymi, co sprawia, że w ciągu miesiąca wydaję średnio 1500zł na leki i lekarzy. Nie jest to kwota, która pozwala na jakąkolwiek swobodę finansową przy zwykłej pracy w korporacji i braku zewnętrznego wsparcia.

W związku z moimi chorobami przewlekłymi nie byłem w stanie wykonać operacji w początkowo wybranej przeze mnie klinice, przez co byłem zmuszony zdecydować się na bardziej kosztowną opcję – klinikę Solumed w Poznaniu. Cena za mastektomię wynosi tam między 16 000 – 22 000zł (nie otrzymałem jeszcze ostatecznej wyceny). Dochodzą do tego jeszcze koszty rekonwalescencji oraz przejazdów na konsultacje i zabieg do Poznania.

Mastektomia była od zawsze moim marzeniem. Pozwoliłaby mi swobodnie nawigować codzienne sytuacje. Nie musiałbym już zastanawiać się do której toalety pójść, z której szatni skorzystać. Nie musiałbym wciąż się garbić, nosić ograniczających oddychanie binderów. Mógłbym wreszcie nosić ubrania, które mi się podobają, nie martwiąc się wciąż, czy odpowiednio zakrywają moją klatkę piersiową. Mógłbym wreszcie dobrze czuć się ze swoim ciałem. Nie potrafię powiedzieć, ile by to dla mnie znaczyło. Dlatego będę niezmiernie wdzięczny za pomoc – każda, nawet najmniejsza wpłata czy udostępnienie przybliża mnie bowiem do tego celu!

****English****

Hi, my name is Lucien and I’m 23 years old. I work as a helpdesk support agent, but my dream is to resume my college degree and become a graphic artist. Besides that, I like reading, playing the violin, and various crafts. I am also a transgender person. I have felt dysphoria from early childhood, but I had to hide my identity because of my unsupportive family. Ever since I became financially independent, I have a single goal: to undergo chest masculinization surgery (mastectomy). Unfortunately, it is an expensive procedure I cannot afford on my own... Which is why I have decided to ask for support.

Using the money I have saved up, I was able to get psychiatric and psychological diagnoses of gender dysphoria. Furthermore, I have been undergoing hormone replacement therapy with testosterone for almost a year. I am also under regular endocrinological and psychiatric care.

However, both hormones and medical specialist consultations require a lot of money. I pay about 350 PLN a month for testosterone alone. I am also suffering from multiple chronic illnesses, which brings my medical costs to 1500 PLN on a monthly average. It is not an amount that leaves me any financial freedom with my corporate job and lack of external support.

Because of my chronic illnesses, I was not able to undergo a surgery in my clinic of choice, which made me choose a more costly option – the Solumed clinic in Poznan. The cost of mastectomy there averages between 16 000 and 22 000 PLN (I have not received the final cost breakdown yet). Above that, I must account for the costs of recovery and the commute to and from Poznan.

Mastectomy has always been my dream. It would allow me to freely navigate everyday life. I would not have to worry which toilet or locker room to use. I would not have to constantly slouch, or wear binders that restrict my breathing. I would finally be able to wear the clothes I like without worrying if they properly cover my chest. I would feel at home in my body. I cannot express how much it would mean to me. I will be incredibly grateful for all support – even the smallest donation or a share brings me closer to that goal!