id: ywnk8u

Pomóż Myszce zapłacić za swoją operację

Pomóż Myszce zapłacić za swoją operację

Nasi użytkownicy założyli 1 226 674 zrzutki i zebrali 1 349 346 274 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Rano początek lutego, zima, mróz i dramatyczny telefon - w bloku w Serocku, przy śmietniku leży w strasznym stanie szara kotka. Kotka słania się na łapkach, ma półotwarty pyszczek i nie widać oka. Przyjeżdżam natychmiast, kotka gdzieś się przemieściła. Na drugi dzień jej nie ma i nikt jej nie widział. Na dworze zimno, mrozy. Boję się, że już jej nie zobaczę. Na trzeci dzień Pani mieszkającej w okolicy udaje się ją złapać, zwinąć w ręcznik i przetrzymać do przyjazdu koleżanki. Koleżanka przyjeżdża „na sygnale” i wiezie kotkę do lecznicy. Boi się patrząc na jej stan, że nie dojedzie żywa do lecznicy. Jednak jak koteczka poczuła ciepło w samochodzie zaczyna cichutko pomiaukiwać. Jest iskierka nadziei. Na szczęście koteczce ma się na życie, mimo wychłodzenia, połamanej szczęki, wybitych ząbków i oka, którego prawie nie widać spod opuchlizny. Kilka pierwszych dni jest na środkach przeciwbólowych, antybiotykach oraz kroplówkach, ponieważ nie może jeść. Po kilku dniach koteczka ma zabieg drutowania szczęki i przechodzi na karmienie sondą. Do oka kilka razy dziennie wpuszczane są kropelki. Stan Myszki stopniowo się poprawia. Po tygodniu może i zaczyna sama jeść. Apetyt jej dopisuje, cieszymy się, bo jest bardzo wychudzona. Okazuje się też,że ma też świerzba w uchu. Leczymy. Koteczka musiała być kotem domowym, kontakt z człowiekiem, mizianie i pieszczotki są dla niej ważniejsze nawet niż jedzenie. Nie wiemy jakie były jej losy, na pewno nie najlepsze, skoro znalazła się jako bezdomna kotka, dożywiająca się na śmietniku. Nie wiemy czy to wypadek czy była okaleczona przez człowieka. Koniec końców koteczka Myszka została postawiona na cztery łapki i od 2 dni jest już we wspaniałym, kochającym domku. Niestety dług w Lecznicy w wysokości 1.100 zł pozostał. Bardzo prosimy osoby, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny o pomoc w spłacie długu. Jesteśmy 2 prywatnymi osobami, którew od lat pomagają skrzywdzonym zwierzętom, mamy pod opieką w hotelikach i domach tymczasowych 10 psów, a potrzebujących zwierzaków stale przybywa. Nie dajemy już rady udźwignąc tego finansowo.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 32

 
sławomir
100 zł
 
Izabela Kielichowska
50 zł
 
Anna Modzelewska
50 zł
 
agnieszka
50 zł
 
Małgorzata Woźniak
44 zł
 
Ewa Robak
40 zł
 
Gośka
40 zł
 
Dorota Smusz
30 zł
Zobacz więcej

Komentarze 7

 
2500 znaków