Uratujmy razem Wisienkę
Uratujmy razem Wisienkę
Nasi użytkownicy założyli 1 252 591 zrzutek i zebrali 1 423 466 147 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
Update zrzutkowy:
Wisiuni zdarzył się atak, co pewnie wiedzą ci co nas obserwują na instagramie. W związku z tym zamówiłam dla niej olejek z białej róży, który jest drogi, ale pomocny w stanach depresyjnych, padaczkowych i behawioralnych. Wisienka bardzo go lubi i wspaniale na nim funkcjonuje. Też korzystała z niego w fundacji.
Wisiunia dziś była na kontrolnych badaniach krwi. Jutro przyjdą wyniki, trzymajcie kciuki, żeby były dobre. Dodatkowo miała czyszczone gruczoły, które okazały się niesamowicie mocno zatkane :(
Wrzucam poniżej paragon.
aktualny stan zrzutki: 3460 zł
Nie wykluczam, że w związku z atakiem może być konieczne wykonanie eeg w celu wykluczenia lub potwierdzenia padaczki.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
To nie może się tak skończyć. Wisienka bardzo długo czekała na swoją szansę. Porzucona do schroniska prawie trzy lata temu. Za nią dwie nieudane adopcje i sugestia eutanazji. Dopiero fundacja Surowe Kotki i Psy uwierzyła, że agresja nie wzięła się znikąd i dała jej szansę już poza schroniskiem. Niemal od razu się w niej zakochałam, wiedziałam, że to Ten Kot i że musimy być razem. I tak w grudniu daliśmy jej to ciepło, dom i dużo pozytywnych emocji. Ja kocham ją, ona kocha mnie. Spędzamy ze sobą każdą możliwą chwilę, próbujemy nadgonić to, co było złe. Cały czas jednak walczyliśmy z powikłaniami choroby. Widzieliśmy jak z jednej strony ma lepszy humor a z drugiej choroba zaczyna nam ją zabierać. Zaczęło się od kociego kataru, zapalenia błony naczyniowej, spadek wagi a aktualnie walczymy z najgorszym wrogiem, którego każdy kociarz się boi.
To, że Wisienka może stracić wzrok bez tego leku jest najmniejszym problemem.
Bez kosztownego leczenia moje Małe Światełko może zniknąć na zawsze, a przecież dopiero co narodziła się na nowo.
Nie zwykłam prosić o pomoc i to wie każdy, kto mnie zna, ale w obliczu tej tragedii i tego, że dosłownie wczoraj włamali nam się do domu i nas okradli nie mogę postąpić inaczej, żeby ratować moje Maleństwo.
Potrzebne jest dużo, ale wierzę, że wspólnymi siłami ją uratujemy.
Jedna fiolka starczy na około 3 dni i jest to koszt 300 zł. Fundacja Surowe Kotki i Psy pokrywa koszty badań krwi itd. a pieniądze zbieramy na lek.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Z całych sił trzymam za Was kciuki!!! Święty Franciszku - czuwaj!
Powodzenia!
Trzymajcie się dziewczyny 🥺