Od jakiegoś czasu kiełkowała we mnie idea stworzenia Fundacji, której celem byłaby promocja sztuki tradycyjnej. Takiej, która jest tworzeniem piękna. Obecnie żyjemy w epoce, w której Piękno zniknęło z salonów sztuki. Myślę, że jest odpowiedni czas na wielki renesans Piękna i Sztuki, która ją tworzy. Jest jeszcze w Polsce sporo artystów, którzy potrafią zachwycać swoimi dziełami. Tyle, że nikt ich nie zna. Trzeba to środowisko skonsolidować i wypromować. Wykluczenie mnie z wystawy „Obecni w Zakopanem” uzmysłowiło mi, że nowy rząd z nowym Ministrem Kultury dał impuls wszelkiego rodzaju organizacjom związanym ze sztuką do wycinki tego co jeszcze zostało i artystów, którzy nie zginają karku i nie odchodzą od swoich ideałów. Nie ma co czekać. Trzeba działać. Pieniądze z tej zbiórki posłużą dwóm celom. Pokryją koszty obsługi prawnej , której celem jest ukrócenie tego typu metod wycinania niepokornych artystów. Czyli wycinana za poglądy. Trzeba temu postawić tamę, bo jak mawiał klasyk: najpierw artyści, a potem wszyscy pozostali… Drugi cel to założenie fundacji, o której już wspomniałam. Mam doświadczenie, bo kierowałam stowarzyszeniem artystów i wiem jak to zrobić.