id: ypnytc

Na nowy start po powodzi

Na nowy start po powodzi

Nasi użytkownicy założyli 1 226 635 zrzutek i zebrali 1 349 257 033 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5

  • Grzejemy, suszymy, wietrzymy... i tak w kółko. Widać tego niewielkie postępy na ścianach, jednak dużo jeszcze przed nami. Kolosalne rachunki za gaz (grzanie) i prąd (osuszanie) też nie pomagają, ale jak to mawiał klasyk "co zrobisz, jak nic nie zrobisz?"


    Powoli wchodzimy w ten czas, że każdy grosz się zaczyna liczyć, a wsparcia od państwa jak nie było, tak nie ma (oprócz tych 2+8 tysięcy z OPS) :] Gdyby nie wpłaty od Was, wszystkie dobre osóbki i wszystkie miejscowe akcje wolontariackie i pomocowe, to byłoby mega ciężko...


    Dlatego nadal ślicznie proszę o udostępnianie tej zrzutki, bo każda złotówka robi różnicę <3

    I dla każdego z Was, w imieniu swoim i Mamy, ogromne DZIĘKI!

    bYUZACyU054cCWC2.jpg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Cześć!


Mam na imię Agata. Moja ukochana mama Gosia dwa dni temu skończyła 60 lat. Niestety w prezencie urodzinowym otrzymała niewyobrażalną tragedię - fala powodziowa przechodząca przez Kłodzko zalała jej mieszkanie na parterze. Woda zniszczyła wszystko. Aby pozostać bezpieczną, mama uciekła do sąsiadki na 3. piętro, mając przy sobie jedynie telefon i dokumenty - wszystkie jej rzeczy pochłonęła bezlitosna fala.


Mama od wielu lat cierpi na Chorobę Parkinsona, utrzymując się z najniższej renty, z moją pomocą finansową (w miarę moich możliwości). Teraz czeka ją budowanie całego swojego świata od nowa - opróżnienie mieszkania, osuszenie go, remont... To wszystko wymaga wiele czasu i równie dużo środków finansowych, których niestety nie posiadamy. Chciałabym, aby mama jeszcze mogła cieszyć się dobrym i godnym życiem, a nie chorobą i tragedią. Czy chcę dużo? Wydaje mi się, że każdy z nas zrobiłby dla swoich najbliższych wszystko!


Dlatego w tym miejscu zwracam się do Was, dobrzy ludzie, o gest wsparcia. Każdy grosz się liczy i powoli przybliża nas do wyczekiwanego celu. I za każdy grosz każdemu z Was bardzo dziękuję!


Wierzę, że dobro wraca <3

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 404

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków