id: ydrnck

Uratujmy Lucynkę

Uratujmy Lucynkę

Nasi użytkownicy założyli 1 226 832 zrzutki i zebrali 1 350 020 715 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

15.02.2021

Jest dramatycznie. Lucynka przeszła kolejną operację 31.01.2021. Guzy odrosły. Dały nam zaledwie 3 tygodnie spokoju, bez bólu. Zabieg był bardzo inwazyjny. Guzy nie tylko odrastają, one rozrastają się, za każdym razem atakując coraz więcej pyszczka. Malutka potrzebowała prawie 14 dni aby po zabiegu dojść do siebie.

Jestem załamana. Niewiele czasu nam zostało. Cieszymy się każdym wspólnym dniem, drżąc, czy Lucy znowu nie zaczyna charakterystycznie przechylać główkę, czy znowu coś nie zaczyna jej przeszkadzać.

Choć miałabym wszystkie pieniądze świata, to jej nie uratuję. Nie wygram, nie zatrzymam czasu. Nic nie mogę zrobić. Jestem bezradna.

Wylewam łzy, bo zdałam sobie sprawe, że już prawdopodobnie nie będzie kolejnej operacji.

Serce pęka jeszcze bardziej gdy widzę jak teraz dobrze sie czuje, jak pyskuje, jak gania po śniegu jak dzieciak.

Teraz nic ją nie boli. Jak długo? Nie znam odpowiedzi.

_______________________



14.01.2021

Dzisiaj otrzymaliśmy wyniki :( - Złośliwy rozrost nowotworowy o typie włókniakomięsaka cechujący się tendencją do odrastania i przerzutów. Rokowanie bardzo ostrożne.

Wiedzieliśmy, że ma raka, bylismy tego świadomi, dzisiaj natomiast poznalismy jego imię.

Cóż, walczyc będziemy tak długo jak tylko będzie to mozliwe.

Trzymajcie kciuki za Lucynkę.

_______________________


Lucynka trafiła do nas w wieku 11 lat. Mimo, że dom już pełen uratowanych zwierząt i nie jest nam łatwo, otworzyliśmy nasze serca przed tą piękną Damą. Właściwie już drugiego dnia zorientowaliśmy sie, że Dziewczynce coś dolega. Guzy w pyszczku.

Lucynka co miesiąc trafia na stół. Co miesiąc łudzimy się, że nie odrosną. Niestety rozrastają się sprawiając Jej ból. Wierzyliśmy, że spędzi z nami jeszcze kilka lat i zrobimy wszystko aby tak było. Marzymy o tym, by budziła się każdego dnia bez bólu, cieszyła się nowymi przyjaźniami i wiedziała, że kochamy Ją bezgranicznie. Miłością jednak raka nie zwalczymy a leczenie przekracza nasze możliwości finansowe. Od kilku dni Lucynka ma problem z otwarciem pyszczka. We wtorek czeka Ją kolejna operacja. Dowiemy się też, czy nie ma w Jej ciałku przerzutów. Aby móc walczyć o Lucynkę, prosimy Was o pomoc. To cudowna 12-latka, która bardzo chce żyć. Nie poddamy się.

W imieniu Lucynki dziękujemy za każdą złotówkę.


Asia z całą psią i kocią ferajną.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 5

 
Natalia
100 zł
 
Sąsiedzi
100 zł
 
Iwona Niemojewska
30 zł
 
Dane ukryte
25 zł
 
Dane ukryte
ukryta

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!