Zanim zdecydujesz się mi pomóc, chciałabym, żebyś poznał/a mnie i moje pasje - sztukę cyrkową i podróże, które odmieniły moje życie i umożliwiły spełnianie marzeń swoich oraz innych. Jestem Hania i od 23 lat obrastam w doświadczenia. Moim życiowym celem jest pomoc potrzebującym, dzielenie się wiedzą i odkrywanie nowych dróg samorozwoju, które prowadzą do urozmaicenia i uprzyjemnienia codziennego życia. Jedną z tych dróg jest właśnie cyrk, dzięki któremu z każdym dniem uczę się przełamywać swoje bariery, znajdować motywację do działania, dzielić się uśmiechem i radością, a przede wszystkim rozwijać świadomość własnego ciała i umysłu. Od 3 lat podróżuję po świecie odkrywając jego najskrytsze zakamarki, zbierając informacje o kulturach i obyczajach i poznając przeróżnych ludzi. Te wyprawy nauczyły mnie życia w mało komfortowych warunkach, niezależnośći, samodzielności i radzeniu sobie w ekstremalnych sytuacjach. Jednak główną lekcją, która powtarza się z każdym kolejnym wyjazdem jest CZUCIE - Cyrkowe Zapewnianie Uśmiechem Ciepła I Ekscytacji. Co to dla mnie znaczy? Ucząc dzieci i dorosłych sztuk cyrkowych można osiągnąć bardzo wiele: rozbawić, polepszyć dzień, podnieść samoocenę, odkryć dotąd nieznany talent, obudzić pasję, podnieść poziom adrenaliny i uwolnić wybuch serotininy. Cyrk może wciąż kojarzyć się z wykorzystywaniem zwierząt i irytującą klaunadą, jednak jest to już bardzo przestarzały jego obraz. Obecnie wykorzystuje się sztuki cyrkowe również w terapii niepełnośprawności fizycznej, umysłowej oraz w kwestiach pomocy społecznej.

Cel mojego wyjazdu do Kenii

Wraz z organizacją pozarządową Performers Without Borders jadę do Nairobii, by przez 6 tygodni uczyć w szkole cyrkowej Sarakasi, odwiedziać ośrodki pomocy społecznej i szpitale. Wybieram się tam dla dzieci, które często muszą zmagać się z codziennością. To dla nich chcę z uśmiechem każdego dnia prowadzić zajęcia z żonglowania, akrobatyki, kręcenia hula hop i innych sztuk cyrkowych.

To właśnie poprzez radosną zabawę można oderwać się od trudów każdego dnia.

Wraz z artystami z całego świata będziemy rozwijać wśród dzieci chęć do samodoskonalenia, przełamywania swoich barier, wiary w osiąganie niewyobrażalnego i pielęgnowania swojej wyjątkowej osobowości. W cyrku każdy może być najbardziej zwariowana wersją siebie!

Obejrzyj krótkie filmiki, by mieć szerszy obraz na moją motywację oraz działalność organizacji PWB. Tutaj możesz dowiedzieć się jeszcze więcej: https://www.pwb.ngo/.

Dlaczego warto nieść cyrkową radość?

Poprzez uśmiech i wspólna zabawę likwidujemy bariery wiekowe, społeczne i rasowe. Jednym z wielu pięknych celów tego projektu jest wpojenie dzieciom poczucia równości oraz chęci dążenia do postawionych sobie celów. Chcemy zaszczepić w nich umiejętność współpracy i zdrowej rywalizacji, ponieważ to umożliwia wejście w dorosłość ze stanem świadomości sprzyjającym tworzeniu lepszej, cieplejszej, bardziej otwartej na drugiego człowieka rzeczywistości. Zobacz tylko, ile miłości można wygenerować rzucając piłkami i nakładając czerwone noski :)

Zmagania z codziennością

Kenia przez niemalże 100 lat istniała jako kolonia brytyjska. Dopiero od 1963 roku staje na nogi jako niepodległe państwo. Nie sposób wyliczyć szkód, jakich doznała tamtejsza ludność. Powoli, lecz z determinacją Kenijczycy tworzą swoją własną rzeczywistość, próbując znaleźć stabilizację po latach ciemiężenia. Niestety, jak w wielu miejscach na ziemi, wciąż panuje tam problem niedożywienia, braku dostępu do elektryczności i wody. W celu utrzymania rodziny, dzieci zaczynają pracę fizyczną w bardzo wczesnym wieku. Nairobi to jedno miast o największym czynniku przestępczości.

Tych problemów nie sposób rozwiązać za pomocą cyrku, jednak dzięki niemu można umilić, rozweselić i urozmaicić dni dzieciom, którym należy się prawo do beztroski i zabawy. To dzięki niej mogą oderwać się od trudów każdego dnia.

Na co przeznaczę zebrane środki?

Fundusze wydam na lot do Nairobi i spowrotem do Europy, na obowiązkowy szczepienia oraz zakwaterowanie i wyżywienie na miejscu, ponieważ to kwestie, które trzeba zapewnić bezsprzecznie.

Zawsze podróżuję jak najtaniej, by resztę pieniędzy móc wydać na rzeczy znaczące. W tym wypadku będą to materiały, z których zrobię sprzęt cyrkowy, który będzie można zostawić dzieciom po zakończeniu projektu, aby mogły doskanalić się i ćwiczyć nowe umiejętności aż do naszego powrotu w następnym roku.

Coś za Coś :)

Będę wdzięczna ogromnie za każdą złotówkę, która zamiast na papierosy, piwko czy inne używki wpłynie na to konto. Wzajemna pomoc---> Ty ułatwiasz mi spełnienei marzeń, ja Tobie dbanie o własne zdrowie

Ci, którzy są wolni od nałogów, niech czują się wolni dołożyć cegiełkę do budowania przygody życia po prostu z dobrego serca

Każdemu, kto przyczyni się do mojej podróży obiecuję wysłać z Czarnego Lądu pocztówkę, lub inny podarek

Z góry bardzo Wam wszystkim dziękuję za wpłaty, udostępnianie i szerzenie wieści o mojej zbliżającej się wyprawie!