Wyjazdy z pomocą humanitarną na tereny okupowane w Ukrainie - dofinansowanie zakupu samochodu terenowego, paliwa oraz darów dla ofiar działań wojennych
Wyjazdy z pomocą humanitarną na tereny okupowane w Ukrainie - dofinansowanie zakupu samochodu terenowego, paliwa oraz darów dla ofiar działań wojennych
Nasi użytkownicy założyli 1 226 946 zrzutek i zebrali 1 350 329 396 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Opis zrzutki
Odkąd w Ukrainie wybuchła wojna, już czterokrotnie, wykorzystując prawie cały mój urlop, wyjechałem do tego kraju z pomocą humanitarną. Chcę to robić nadal, widząc jak ogromne są tam potrzeby ludzi, zwłaszcza z małych wiosek. Niestety, mój obecny osobowy vw passat nie przetrzyma kolejnej wyprawy po zniszczonych wojennych drogach. Dlatego chcę kupić mocniejsze auto terenowe, które, zdaję sobie sprawę, będzie spalało więcej paliwa, ale pozwoli mi skutecznie docierać z konwojami humanitarnymi do najbardziej potrzebujących.
W październiku br. udało mi się dotrzeć aż w rejony frontowe, gdzie widziałem obrazki, które dotąd znałem tylko z książek o historii II wojny światowej albo z telewizyjnych relacji z Afganistanu czy Syrii. Zburzone i spalone budynki, wraki aut i czołgów na poboczach dróg, zaminowane place, przeraźliwa pustka na ulicach, nie licząc błąkających się wszędzie bezpańskich zwierząt - psów i kotów, które garną się do ludzi. Gdy przyjeżdżaliśmy z konwojem do niedawno wyzwolonych miejscowości, ludzie wyciągali ręce po ciepły koc, zupę, soczek dla dzieci. Zwłaszcza dzieci i ludzie starzy są dramatycznymi ofiarami tej wojny, rozgrywającej się w XXI wieku, w sercu Europy. Robi mi się zimno gdy pomyślę, że nas również mógłby spotkać taki los...
Zastanawiacie się po co tam jeżdżę?
Bo nie umiem odciąć się od tego, co widziałem. Nie mogę zapomnieć o ludziach, których poznałem. Którzy przyjmują nas w domach, udzielają gościny. O babci, która błogosławiła mnie na dalszą drogę. O wolontariuszach, którzy całe dnie spędzają w piwnicach na robieniu siatek i narzut maskujących dla żołnierzy. Jestem pełen podziwu i szacunku dla ducha walki Ukraińców i całkowicie rozumiem ich chęć normalnego, spokojnego życia na własnych zasadach, nie narzuconych przez agresora.
Dlaczego założyłem zbiórkę?
Wszystkie dotychczasowe koszty wyjazdów pokrywałem z własnych środków. Na paliwo częściowo zbierali się znajomi, parafia, rodzina. Kupiłem przyczepę, żeby móc zabierać więcej darów, ofiarowywanych przez Caritas i inne instytucje.
Planuję piąty wyjazd na Ukrainę, w grudniu tego roku. Jednak mój dotychczasowy samochód nie da dłużej rady poruszać się po zniszczonych drogach, zwłaszcza w warunkach zimowych. Szukam mocniejszego samochodu, najlepiej jeepa, mam już upatrzone auto, ale jego koszty niestety przekraczają moje możliwości finansowe. Dlatego założyłem zbiórkę. Chcę kupić używane, ale w dobrym stanie auto terenowe, żeby móc nadal wozić pomoc humanitarną tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. Nie chcę, żebyście fundowali mi nowe auto dla mojej wygody. Potrzebuję go, żeby sprostać trudnym warunkom, jakie wspólnie możemy pokonać, żeby drugiemu człowiekowi dowieźć potrzebne jedzenie czy ciepłe okrycie. Idzie zima, a Rosjanie swoimi atakami robią wszystko, żeby Ukraińcy umarli z głodu i zimna. Nie ma we mnie na to zgody! Razem możemy więcej.
Dlatego bardzo na Was liczę!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia! Szacun za to co robisz ❤️
Piszcie do Make Life Harder na instagramie. Często udostępniają takie zrzutki, mają duże zasięgi. Może się uda 💪
Powodzenia!