id: xxxpre

Kolejne drastyczny interwencje! Błagamy o pomoc!

Kolejne drastyczny interwencje! Błagamy o pomoc!

Nasi użytkownicy założyli 1 226 720 zrzutek i zebrali 1 349 610 263 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

W pierwszej kolejności przedstawimy kilka najpilniejszych interwencji, na końcu zbiórki podamy informacje o naszych działaniach:


Interwencja 1:

3D6KnCv15djmOwAU.jpg

Ten maluch, pamiętacie go? To właśnie ten kociak, który został znaleziony w lesie, całkowicie bezbronny i opuszczony.

Wczoraj, tuż po jedzeniu, jego stan gwałtownie się pogorszył. Zaczął osuwać się przez ręce, a jego życie wisiało na włosku.


Dzięki błyskawicznej reakcji i ogromnemu zaangażowaniu naszej Beaty oraz Pani Doktor, udało się uratować jego życie. Niestety, z takimi maleństwami nigdy nie wiadomo, co przyniesie kolejna chwila.


Interwencja 2:


Jak cierpi zwierzę, które powoli jest zjadane przez robaki?


Trudno to sobie wyobrazić... Mały, zaledwie 6-kilogramowy shih tzu, kupiony kiedyś jako puchata kuleczka, teraz – dziesięcioletni dorosły pies, z guzem w okolicach odbytu, który w końcu pękł. Nie oszukujmy się, w obecnych warunkach pogodowych, wysokie temperatury sprzyjają rozwijaniu się robactwa. Rodzina jednak twierdziła, że „widzieli guza”, żyli z tym psem dzień po dniu. Nie przeznaczyli pieniędzy na leczenie. Wyjechali, pozostawiając psa "pod opieką sąsiadki", która zgłosiła w jak tragicznym stanie znalazł się pies i szukała dla niego pomocy.


Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, pies leżał bez ruchu, wydawał się już bez życia. Śmierdział rozkładającym się ciałem, wokół odbytu kręciły się larwy, pod nim zalegały plamy krwi. Zawinęliśmy go w koc i przewieźliśmy do kliniki weterynaryjnej. Na miejscu okazało się, że larwy były dosłownie wszędzie: w sierści, w napletku, w pysku, a nawet w oczach. Z oczu płynęła ropa.


Czy można było go uratować? Może, gdyby ktoś wcześniej zareagował i poszukał pomocy. Niestety, nikt tego nie zrobił. Chcemy, aby rodzina poniosła konsekwencje za zaniedbanie i nieludzkie traktowanie swojego „członka rodziny”, bo trudno to nazwać inaczej, niż świadome znęcanie się.


Interwencja 3:

5jlAuExRa3a9cdKD.jpg

Niedawno do naszego azylu trafił młody piesek – Bakuś. Początkowo wydawał się zdrowy, ale już od wtorku jego stan zaczął się gwałtownie pogarszać. Bakuś zachowywał się dziwnie, co mogło sugerować, że wcześniej był na lekach, o których niestety nie zostaliśmy poinformowani. Teraz rozpoczęła się jego walka o życie. Dlatego błagamy Was o wsparcie i pomoc dla tego cudownego psa.



Stan Bakusia jest poważny. Ma trudności z oddychaniem, brakuje mu energii i apetytu, a wieczorami nasila się kaszel. Badania wykazały niepokojące zmiany, w tym powiększony zarys brzucha i płyn w płucach. Ponadto, jego stan skóry i ogólna kondycja fizyczna są alarmujące. Sami nie damy rady. Jesteśmy zrozpaczeni i potrzebujemy Waszego wsparcia. Ten piesek, oceniany przez weterynarza na około 3-4 lata, zasługuje na szansę na życie.


Interwencja 4:

Mareczek trafił do nas jakiś czas temu, szukając ciepłego kąta w domu tymczasowym. Niestety, mimo wielu prób, nie udało się znaleźć dla niego stałego miejsca u kogoś o otwartym sercu.


Obecnie Mareczek przebywa w domu tymczasowym, ale jego stan zdrowia pozostawia wiele do życzenia. W obu łapkach ma wypadnięte rzepki, co powoduje ogromny ból i utrudnia mu normalne funkcjonowanie. Przygotowując go do operacji, zdecydowaliśmy się na dodatkowe prześwietlenia. Ku naszemu przerażeniu, odkryliśmy, że ktoś strzelał do Mareczka. Śrut osadził się w jego ciele, bardzo blisko kręgosłupa, i wędrował po organizmie. Podczas zabiegu kastracji udało się go usunąć, ale Mareczka czeka teraz znacznie poważniejsze wyzwanie – dwie operacje rzepek.


Niestety, chodzenie stało się dla Mareczka bolesnym doświadczeniem. Każdy krok sprawia mu cierpienie, a łapki są tak obolałe, że niekiedy nie chce nawet wychodzić na spacer. W tej sytuacji pilnie potrzebujemy wsparcia na operacje i dalsze leczenie, by Mareczek mógł znów cieszyć się życiem bez bólu.


O nas:

Fundacja Futrzaki jest ostatnią deską ratunku dla wielu bezbronnych zwierząt, które zostały porzucone, zaniedbane lub skrzywdzone. Nasza misja to ratowanie życia, przywracanie godności i dawanie szansy na lepszą przyszłość. Bez Twojej pomocy nie jesteśmy w stanie działać. Wyobraź sobie małe, drżące kociątko bez matki lub psa zranionego przez samochód, leżącego na poboczu z oczami pełnymi bólu. Nasza praca to interwencje, leczenie, ale też troska o przyszłość tych zwierząt. Kastracja, sterylizacja, szczepienia, rehabilitacja – to wszystko wymaga ogromnych nakładów finansowych. Każda złotówka, którą przekażesz, to krok w stronę lepszego życia dla tych, którzy nie mają głosu.


Walka z Bezdomnością i Opieka nad Dzikimi Kotami. Nasze działania koncentrują się na zapobieganiu bezdomności. Kastracja i sterylizacja to kluczowe elementy naszej pracy. Niestety, nie wszystkie gminy mogą sobie pozwolić na dofinansowanie takich działań, a wielu ludzi po prostu nie stać na pokrycie tych kosztów. Dlatego każda wysterylizowana sunia i wykastrowany pies to nasz mały sukces w walce z bezdomnością. Opiekujemy się również dzikimi kotami z blokowisk i działek. Przeganiane, bite, porzucone – to my staramy się im pomóc, dając jedzenie, opiekę i lepsze warunki do życia. Współpracujemy z gminami i innymi organizacjami, by zapewnić im leczenie i sterylizację.





Prosimy, pomóż nam spłacić nasze zadłużenia. Leczenie, rehabilitacja, specjalistyczne żywienie, opłaty za hoteliki dla zwierząt – to wszystko wiąże się z ogromnymi kosztami. Bez Twojej pomocy nie jesteśmy w stanie działać na pełnych obrotach. Każda wpłata to nadzieja na nowe życie, na powrót do zdrowia, na dom pełen miłości. Pomóż nam ratować życie. Dla Ciebie to niewielka kwota, dla nich – całe życie. Fundacja Futrzaki dziękuje za Twoje wsparcie i wiarę w naszą misję. Razem możemy uczynić świat lepszym miejscem, gdzie każde zwierzę ma szansę na godne i szczęśliwe życie.


Fundacja Futrzaki

E-MAIL [email protected]

TELEFON 514327175

LOKALIZACJA Warszawa , mazowieckie

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 528

preloader

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!