Wraz z Wiktorią, moją dziewczyną, z dnia na dzień zostaliśmy bez pracy po L4. Nasz sąsiad Artur O. obiecał nam nową od 10 listopada, ale okazało się to oszustwem - 2 firmy mają zamiar posądzić go o fałszerstwo umów (umowy o pracę w ASM oraz Fotojocker). Pan Artur jest zgłoszony także o grożenie śmie$cią i pobiciem.

Zostaliśmy niemalże bez pieniędzy - przez moje miesięczne L4 i krótką pracę Wiktorii, nie mamy praktycznie nic na koncie.

Najbardziej zależy nam na kotce - Piance by ona miała co jeść i miała dach nad głową.

Intensywnie szukamy pracy! Ja już znalazłem, Wiktoria jeszcze czeka na oferty. Niestety rodzina nie pomaga nam - 150 zł otrzymałem od babci tylko.

Oboje leczymy się też psychiatrycznie. Musiałem zrezygnować z kupna leków na rzecz opłacenia rachunków.

Od kilku msc udawało nam się naprawdę dobrze żyć...

Potrzebujemy do około 15 grudnia 1850 zł

900 właściciel

480 administracja

Reszta opłaty i media

Wykonamy każdą pracę - ja retusze, fotografie, filmy, montaże czy sprzedaż, a Wiktoria tłumaczenia, grafiki, loga, narysować portret, uszyć coś...

Jesteśmy w katastroficznej sytuacji i bardzo prosimy o pomoc, by przeżyć ten miesiąc, abym ja mógł zarobić a dziewczyna ogarnąć pracę i wyjść razem na prostą.

Dziękujemy za całego serca za każdą wpłatę!