ZDROWIE,REMONT,ŻYCIE
ZDROWIE,REMONT,ŻYCIE
Nasi użytkownicy założyli 1 227 067 zrzutek i zebrali 1 350 585 629 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
WITAJCIE!Drodzy znajomi i mniej znajomi,i nie tylko.
Doszłam do takiego punktu w życiu, w którym muszę poprosić o pomoc, mimo że czuję się z tym bardzo niezręcznie. Nie mniej jednak nie da się ukryć, że znalazłam się w dołku, i to totalnym z którego ciężko będzie mi wyjść bez pomocy. Rok temu zmarł Mi tata ,którego musiałam sama pochować z własnej kieszeni na rodzinne nie miałam co liczyć zus dał4tysiace lecz to było za mało ,on w zamian zostawił mi mieszkanie,ktore przez33lata nie bylo remontowane i zadłużone na40tysiecy prawie udało mi się zbić na30tysiecy to jest kwota ,której moje oczy nie widziały nigdy na oczy do tego doszły moje zadłużenia bo nie miałam z czego płaci bieżących rachunków zostałam ze wszystkim sama remont robię z koleżanką i z Materiałów które po dostawałam ba co lepiej moja sytuacja z dnia na dzień się pogarsza ten rok2024 jeszcze gorszy też same pogrzeby
Do tego rok temu uległam wypadkowi i do tej pory kontynuje leczenie pękniętego barku straciłam pracę w gastronomi ,którą kocham,choć wypłata 1900zl i tak nie starczała na wszystko ledwo wiązałam koniec z końcem ale dawałam radę, odmawiałam sobie części leków czy opłat.więc dlatego jestem na Dnie nie widzę wyjścia i nie daję rady już sobie sama z tym wszyskim poradzić ,dostałam załamania i wylądowałam w szpitalu, mam cukrzyce2stopnia ,do tego choroby współistniejące😔,a przez to wszysko nie dałam rady dopilnować prądu i od nowego Roku zostałam bez.
W obecnej sytuacji Mam świadomość tego, że mogłam zrobić więcej i lepiej, żeby się w takim miejscu nie znaleźć. depresja i choroba moja i cukrzyca robią swoje mam coraz ciężej załamania pojawiają się myśli samobójcze,psycholog i psychiatra pomaga ale ,nie na tyle bym mogła wyjść z tego bagna w którym się znalazłam Piszę o tym dlatego, że chcę, żebyście wiedzieli, że nie siedzę bezczynnie. Przejrzałam internet w poszukiwaniu wszelkich możliwości poradzenia sobie z tą sytuacją i wiem, że w końcu sobie poradzę. Nie zmienia to jednak faktu, że w tym momencie nie mam ani grosza. w miarę możliwości dawałam radę,od czasu do czasu ratowała mnie mama ale ona sama ciężko chora i zemerytury2tysiace nie jest w stanie jeszcze mnie ratować😑
Wierzę, że jestem w stanie wyjść z tej sytuacji, w którą sama się wpakowałam, ale bez pomocy. Sie nie da Sporo wsparcia otrzymałam już od przyjacioł ,Mops pomogl Mi w tamtym roku tyle,ze dal400zł ,do jedzenia i do leków i oplat.150zl a tyle kosztuje mój 1lek z wielu,które kosztują krocie a musze brać je na stałe.do tego doszły od niedawna inne leki.choć traktowałam to jako ostatnią deskę ratunku. Podana w celu kwota to koszt zadłużenia które zostawił mi tata w spadku po śmierci ,a ja do tego nie mogę zostać bez dachu nad głową i iść mieszkać na ulicę miesięczny czynsz(ok. 1800 zł / miesiąc) i jedzenia również na około 2 miesiące. Wiem, że jest wiele osób w trudniejszej ode mnie sytuacji, które także potrzebują pieniędzy, ale mam nadzieję, że zdecydujecie się wesprzeć także mnie. A jeśli nie mnie, to Moje zwierzaki,one nie rozumieją, że niestety pusta lodówka jest. spanielu16letnim i kocie znajdzie który ma rok.
Każda najmniejsza złotówka będzie dla Mnie Mega wsparciem Chętnie również zwrócę Wam ten wkład, kiedy będę w stabilnej sytuacji finansowej, jednak nie jestem w stanie obiecać, kiedy to się stanie. Chętnie także przyjmę propozycje pracy lub innego rodzaju wsparcia.choc by materiał budowlany, w postaci,jedzenie dla Mnie jak i zwierząt,żwirek dla kota,czy też choć by chęć pomocy w remoncie łazienki
Starałam się, żeby ten opis nie był zbyt długi, więc jeśli ktoś ma potrzebę doprecyzowania czegoś, dopytania to zapraszam do kontaktu.
Jestem wciąż pełna nadziei, że wszystko się ułoży i w końcu będzie dobrze. Potrzebuję tylko trochę wsparcia i pomocy,same LEKI MOJE NA STAŁE NA 1MIESIAC KOSZTUJĄ480ZŁPRAWIE OPŁATY1800Z ZALEGŁYMI PRĄD300.A GDZIE MARZENIA I ZADBANIE O SIEBIE I SWOJE ZDROWIE,NIE MOGĘ SOBIE POZWOLIĆ NAWET NA KARNET NA BASEN CZY SIŁOWNIĘ, BY SCHUDNĄĆ BO MUSZĘ I PRZEDEWSYKIM NIE STAĆ MNIE NA DIETETYKA I DIETĘ WATROBO/CUKRZYCOWĄ CZY SPA KTÓRE MARZY MI SIĘ OD WIEKÓW BY COŚ ZROBIĆ DLA SIEBIE.😔😔😔😔😔😔
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dziękuję z całego serca za pomoc i wpłaty