Witajcie.

Nazywam się Adam Gruszka i postanowiłem założyć zrzutkę na leczenie mojego taty Roberta.

U mojego ojca w 2021 roku zdiagnozowano Czerniaka złośliwego skóry o nieokreślonym umiejscowieniu. Choroba ta rozprzestrzeniła się do mózgu, płuc oraz kilku innych miejsc w ciele mojego taty. Ojciec do tego momentu przeszedł już cztery operacje. Dwie operacje usunięcia guza, które zostały wykonane na płacie potylicznym oraz na móżdżku. Kolejne dwie operacje usuwające guzy z lewego oraz prawego płuca. Dnia 10.X.2024 roku ojciec dostał udaru i znalazł się w Krakowskim szpitalu wojskowym przy ul. Wrocławskiej. Po ustabilizowaniu zdrowia ojca pojawiły się kolejne komplikacje. Udar spowodował wystąpienie afazji, bardzo dużych problemów z pamięcią krótkotrwałą, problemami z świadomością w jakim miejscu i czasie się znajduje problemami z wzrokiem (ojciec nie widzi w około 90%). Wszystkie wymienione wyżej objawy poudarowe powodują załamanie psychiczne u taty, brak chęci do ćwiczeń co generuje kolejne problemy natury braku samowystarczalności. Ojciec wymaga całodobowej opieki, której system nie gwarantuje dla osób poszkodowanych życiowo w taki sposób.

Podjąłem się bardzo trudnego wyzwania postawienia na nogi mojego taty. Głęboko wierzę, że terapia onkologiczna (immunoterapia) przeprowadzana w szpitalu onkologicznym w Krakowie przy ul.Garncarskiej pozwoli wygrać ojcu z nowotworem. Niestety żebym mógł realizować swoje postanowienie, potrzebuję środków finansowych by z ojcem rozpocząć terapie i rehabilitacje zarówno fizyczne jak i umysłowe. Wszystkie oszczędności jakie mogłem przeznaczyć na leczenie rozeszły się w tempie błyskawicznym a jak wiadomo oczekiwanie na terapeutę z NFZ nie pozwala na efektywny powrót do choćby bycia przez ojca osobom samodzielną.

Jako iż podjąłem się całodobowej opieki nad moim ojcem, nie posiadam źródła dochodu i nie mogę utrzymać swojej rodziny od której musiałem się wyprowadzić.

Podjąłem tak radykalny krok w swoim życiu, zostawiając żonę oraz dzieci na rzecz mojego taty, ponieważ głęboko wierzę, że skuteczna i efektywna terapia oraz ciężka praca nad ojca zdrowiem przyniesie wymierne efekty w dochodzeniu do zdrowia mojego taty. Czuję się zobowiązany jako syn tego człowieka by się nim opiekować w ciężkich dla niego chwilach, tak samo jak on opiekował się mną po moich narodzinach, dawał mi schronienie i bezpieczeństwo do momentu wylotu z rodzinnego gniazda.

Środki uzbierane z zrzutki, zostaną przeznaczone na:

• rehabilitację nóg oraz zdewastowanych mięśni całego ciała
• terapię u neurologopedy
• terapia/operacja okulistyczna
• lekarstwa
• bieżące potrzeby ojca.

Bardzo dziękuję wszystkim wspierającym zbiórkę.