POMÓŻMI RATOWAĆ ŻYCIE CÓRKI
POMÓŻMI RATOWAĆ ŻYCIE CÓRKI
Nasi użytkownicy założyli 1 226 793 zrzutki i zebrali 1 349 961 770 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witam wszystkich ludzi o dobrych sercach. Założyłem tę zbiórkę z nadzieją na pomoc w zgromadzeniu środków pieniężnych potrzebnych na wymianę dachu z płyt azbestowych, co jest niezbędne by ratować życie i zdrowie naszej córki. Niestety sami nie poradzimy sobie z tym wyzwaniem, ponieważ większość pieniędzy przeznaczamy na leczenie córki oraz na wszystko co jest związane z jej powrotem do zdrowia.
Moja córka Natalia ma 14 lat i cierpi na nowotwór złośliwy. O chorobie dowiedzieliśmy się w zeszłym roku, właściwie można powiedzieć - przez przypadek. Któregoś dnia mieliśmy wypadek drogowy, w wyniku którego córka została zabrana na badania kontrolne. Podczas wykonywania RTG odkryto guza na nerce, o którego istnieniu nie mieliśmy najmniejszego pojęcia, ponieważ Natalia nigdy nie skarżyła się na żadne dolegliwości. Pobrano wycinek do badań i kazano czekać na wyniki..
I wtedy nadszedł ten dzień, w którym słowa z ust lekarzy zabrzmiały jak wyrok : nowotwór złośliwy.. Dwa słowa, które znaczyły tak wiele i zmieniły wszystko – wiedzieliśmy że od teraz będziemy toczyć walkę o każdy dzień, a każdego kolejnego poranka będzie budził nas lęk, strach i niewyobrażalne jeszcze wtedy cierpienie.
Dzisiaj część tej drogi mamy już za sobą . Są to tygodnie, czasami nawet miesiące spędzone w szpitalach, łzy, cierpienie, wciąż nie gasnąca nadzieja. Na chwilę obecną Natalka nie ma już jednej nerki i ma wycięty kawałek płuca.
Cały czas się nie poddajemy i walczymy z chorobą, Nauczyliśmy się być silni i cieszyć z drobnych rzeczy, których wcześniej nie zauważaliśmy i nie docenialiśmy. Ta choroba, mimo swojego okrucieństwa, bardzo nas do siebie zbliżyła - nauczyliśmy się nareszcie być razem, a nie obok siebie…
Nie chcę się zastanawiać nad tym, co będzie i co nas jeszcze czeka. Wiem natomiast jedno – odkąd choroba wkradła się w życie naszej rodziny, pojęcie „czasu” całkowicie zmieniło dla nas proporcje i wymiar, każda sekunda ma dla nas ogromne znaczenie i jest dla nas na wagę złota.
Niestety nie jestem w stanie zmienić tego, że czas bardziej nieubłaganie niż do tej pory upływa. Nie jestem tez w stanie ani go cofnąć ani też w żaden sposób wynagrodzić mojemu dziecku cierpienia.
Nie zmienię również w żaden sposób faktu, że choroba postanowiła pojawić się akurat w naszej rodzinie, nie w jakiejś innej… że kiedy Ty jesteś w drodze do hipermarketu, na spacer, siłownię, bawisz się z przyjaciółmi, być może akurat my walczymy o kolejny dzień w szpitalu… Nie zmienię tego. Ale mogę walczyć do końca o życie mojego dziecka i poprosić Ciebie o pomoc. Wierzę że znajdą się tutaj życzliwi ludzie, którzy wesprą nasza rodzinę. Zależy nam i zrobimy wszystko, by nasza córka wyzdrowiała, niestety przy dachu z azbestu nie będzie to możliwe, dlatego proszę o nawet drobne kwoty i rozpowszechnianie zbiórki.
.Dziękujemy wszystkim za pomoc.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Licytacja - łapacz snów
Licytacja -zabawa z niespodzianką
Licytacja - mięta cytrynowa
Licytacja sadzonki
Licytacja rośliny