id: ws7x3g

Śnieżka... jej dzieci umarły z głodu...

Śnieżka... jej dzieci umarły z głodu...

Nasi użytkownicy założyli 1 226 843 zrzutki i zebrali 1 350 053 924 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dwa maluszki umarły... Został ostatni Olaf, walczymy o niego.

pomóżcie nam w walce o jego życie.

----

Śnieżka… trudno opisać jak żyła i co przeżyła… Brakuje słów by opisać co czuły jej nowonarodzone dzieci i jak cierpiały kiedy konały z głodu….

Śnieżka rodziła już zapewne wiele razy, właścicielka (rodzina dysfunkcyjna), nie wie czy tym razem to było w sobotę czy w niedziele. Gdzieś pośród bałaganu i sterty desek Śnieżka urodziła 9 szczeniąt, brudna, zapchlona, osłabiona, z rozległymi zmianami na skórze, z silnym stanem zapalnym sutek, które nabrzmiewały z każdą chwilą coraz bardziej, stawały się wielkie, twarde i bolesne. Obrzęk był tak ogromny, że nowonarodzone maluchy nie były w stanie schwycić i ssać, sutki mamy były większe od ich malutkich pyszczków.

Śnieżka cierpiała podwójnie… z bólu, który powodował silny stan zapalny i z rozpaczy, słysząc płacz głodnych dzieci, które słabły z każdą chwilą… Co czuła Śnieżka matka, kiedy jej dzieci konały z głodu… kiedy wtulone w nią malutkie ciałka milkły i sztywniały…

O Śnieżce i jej dzieciach dowiedziałyśmy się w poniedziałek, kiedy dojechałyśmy na miejsce z 9 maluszków ledwo żywe były 3… nie poruszały się, nie wydawały głosu, maksymalnie odwodnione, ledwo oddychały… Śnieżka z potwornie obrzmiałymi i twardymi sutkami, brudna, śmierdząca, w okolicy dróg rodnych wypływała zielona wydzielina.

Na sygnale jazda do weterynarza i walka z czasem czy zdążymy…

W gabinecie próby a raczej bój by bezsilne już maluchy wypiły choć odrobinę mleka… Udało się.

Diagnostyka Śnieżki: stan ogólny bardzo zły, inwazja pcheł, sutki wyciągnięte z ogromnym obrzękiem i silnym stanem zapalnym, silne zapalenie pochwy z wydzieliną ropną strasznie cuchnącą, zapalenie uszu z dużą ilością wydzieliny, połamane zęby, silne zapalenie skóry, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, zwiększony przepływ nerkowy w prawej nerce.

Dzielna mama cierpliwie znosiła wszystkie badania, podawanie leków, okłady. Co chwilę zaglądała do maluchów, jakby sprawdzała czy żyją… Kilkanaście prób dostawiania maluchów, wkładania sutków w pyszczki w końcu przyniosło efekt i maluchy zaczęły ssać.

Do późnych godzin wieczornych specjalnie dla Śnieżki i maluchów został doktor Piotr i Dominika. Udało się !!!! Śnieżka i maluchy żyją !!!!

Ile takich porodów przeżyła Śnieżka??? Ile jej dzieci umarło w cierpieniu??? Ile takich psich żyć codziennie kona w cierpieniu przez cZŁOwieka ???

Dzielna Śnieżka i jej dzieci są już w domu tymczasowym, bezpieczne i zaopiekowane.

Nie znamy jeszcze kosztów ratowania życia Śnieżki i maluchów, nie wiemy ile jeszcze będzie kosztowało dalsze leczenie psiej mamy i opieka nad rodzinką. Prosimy, pomóżcie nam w opłaceniu tych wydatków. Każda złotówka to bezcenny dar dla tej psiej rodzinki, wierzymy że tym razem też nam pomożecie…

 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 51

 
Mati
1000 zł
 
Iwona
 
Beata Wojtek Bartosz Aleksy
10 zł
 
Bernadetta Szot -Rapala
20 zł
 
Lidia Ceitel
100 zł
 
Maciej Król
50 zł
 
Krzysztof Budnicki
50 zł
 
Paulina
20 zł
 
Emilia Przerywacz
300 zł
 
Agnieszka Kolberg
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!