id: wjrwcm

Ratujemy schronisko w Czaplinku!

Ratujemy schronisko w Czaplinku!

Nasi użytkownicy założyli 1 226 837 zrzutek i zebrali 1 350 031 725 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki


JEŚLI NIE WYKONAMY PRZEBUDOWY, NASZE SCHRONISKO ZOSTANIE ZAMKNIĘTE!

W styczniu ubiegłego roku weszła w życie nowa ustawa dotycząca schronisk dla bezdomnych zwierząt, która uregulowała wielkość kojcy. W tym roku dodano do niej nową interpretację powierzchni, według której powierzchnia budy “nie jest użytkowana’” przez psy, nie może być wliczana do powierzchni kojcy.  

3PBOT8TbmH0a5w_2_goxoMQFMtcAHlLw7560xQTnmY7FUFrvyw_vJai3fUkzqW0Jz9BgvL9fLj6Rmxkyj2hS8Lumns9TuaFcpjijMnlg713xDfaq5nEJ7OncXphcpz6lKEY7CpnyFYx7pIaADcFOgis

Według nowej interpretacji kojce, które mieliśmy do tej pory są za małe. Aby móc kontynuować działalność jako schronisko, będziemy musieli przebudować wszystkie kojce w naszym schronisku. Jest to bardzo duża inwestycja, która wymaga dużego nakładu finansowego oraz ogromnej ilości pracy.  

Sami możemy nie podołać, dlatego musimy prosić Was o pomoc. Jeśli nie uda nam się przeprowadzić przebudowy, nasze schronisko zostanie zamknięte i nie będziemy mogli dalej pomagać bezdomnym zwierzakom.

4owQg2D8tEuU0Nctb1JlUd8KFiAJIkeIYqrAJYvQTMYxthg7f9QYypKLG5mQBAQeYnuNjmVqQXWIkukQKefCkhhYzHk69dde0kMj_rmioQFaRvlpUWdKipbAyT7XBbZRF4ZijMXbdfVHDEsi_DwxhWo

Nasze Schronisko dla zwierząt Prima-Vet Adopcje znajduje się w Czaplinku (woj.mazowieckie). 

W 2022 roku odnotowaliśmy - 156 psich adopcji i 72 kocie, w 2023 - 151 psich i 58 kocich. Aktualnie przebywa u nas 59 psów i 4 koty. Poza adopcjami, pomagamy rocznie ponad 100 zagubionym zwierzakom wrócić do swojego domu. 

Wraz ze startem zbiórki ruszamy z naszą cykliczną akcją “Z Adopcją w Górę”. Jej bohaterami będą psy, które trafiły do nas z innego schroniska. W POPRZEDNIM SCHRONISKU SPĘDZIŁY ŚREDNIO 500 DNI, DLATEGO POKONAMY DLA NICH 500 KM. 

fZn9GXNWD5ZTMiuyn709gThnW57q4XSpdwbcbRSwX5zOk_FlpidlE89u9Nr7KfT0qJvxVbKfuvGtGkdEU6Rf85pFj_rOe8L9_B7gEKSQeli4kAhH0PVNqjZdJvu61hguLcT9HIHHTDUbXFlNBPRDta4

Ze względu na źle zawartą umowę pomiędzy gminą, a schroniskiem - nikt nie starał się o ich adopcje. Niektóre z nich nie wiedzą, co to znaczy mieć dom, trafiły do schroniska jako szczeniaki, więc spędziły w nim całe dotychczasowe życie. Dajemy im pierwszą, realną szansę na znalezienie nowego, kochającego domu. 

6 czerwca ruszamy na bardzo wymagającą wyprawę, przejdziemy Główny Szlak Beskidzki. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółami naszej akcji, które przedstawiliśmy w filmie: https://www.youtube.com/watch?v=FY_cONPxxEQ&t=6s oraz do śledzenia naszych mediów społecznościowych, w których będziemy na bieżąco relacjonować postępy naszego przedsięwzięcia! 

5itX6V0afNqmSTkzNwDo-1dsztvdZBFAgx-8-Cqc1ETajDs3p-vXxUb0QLQDTa2Ps-4gEEbR3w54uPRpkav1zhChkrnuBOxntadQuoL0qObMAbNerH8d9o7MKzlzSfb6HWaT_dt3MpFVa6NSCtgfXZw


Kto za tym stoi?


Michał: 


Z rodziny pomagającej zwierzętom od 2 pokoleń. Od najmłodszych lat otoczony bezdomnymi psami i kotami, którymi się opiekował jak tylko mógł utrzymać smycz w ręce.


Los obdarzył go możliwością dorastania przy powiększającym się schronisku, co spowodowało, że jego życie zostało ukształtowane wokół psiej bezdomności.Chętnie dzieli się historiami i wspomnieniami, które pokazują jak wygląda życie psów bezdomnych. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu bardzo dobrze orientuje się w ich potrzebach i zachowaniach. Praca z trudnymi zwierzętami przychodzi mu bardzo naturalnie i praktycznie zawsze nawiązuje kontakt z nawet najbardziej nieufnymi czworonogami, chociaż nieraz wymaga to więcej czasu.


Z powodu kontuzji musiał porzucić karierę szermierza. Doskonale odnalazł się swoje miejsce pracując w schronisku. Później założył stowarzyszenie, które wspiera działalność schroniska.


Wieloletnia, usiana licznymi sukcesami kariera sportowa powoduje, że ambitnie wyznacza sobie cele i nie boi się trudnych wyzwań. Pozwoliło to na śmiały pomysł akcji promujących schronisko za cenę dużego wysiłku fizycznego.


Bartek:


Od wczesnego dzieciństwa pomagał pokrzywdzonym zwierzętom towarzysząc rodzicom przy pracy. Zafascynowany możliwością dawania wsparcia braciom mniejszym poszedł w ślady rodziców, czyli został lekarzem weterynarii. Z dużym zaangażowaniem, niejednokrotnie kosztem snu i czasu wolnego, doskonalił się w sztuce medycyny weterynaryjnej. Po zakończeniu studiów, pomimo wielu obowiązków, w każdym miesiącu starał się poświęcić czas czworonogom w schronisku. Przez rok prowadził fanpage schroniska na Facebooku.


Gdy tylko dowiedział się o pomyśle akcji promujących schronisko od razu ochoczo ruszył do pomagania bratu w ich organizacji. 




Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 249

preloader

Komentarze 7

 
2500 znaków