Pewnie pamiętacie ciężarną samiczkę która była na olx do oddania. Na zdjęciu z olx widać było jej potomstwo, zapewne rodziła małe co miesiąc 😪 W klatce miała marchewkę i suchy chleb, nie miała nawet kuwety, jadła siano na którym się załatwiała. Nikt nie chciał wziąć takiego bagażu na siebie. Wtedy postanowiłam że jako matka pomogę tej króliczej mamie i zapewnie jej spokojny kąt w czasie porodu, wartościowe jedzonko i pomogę przy małych. Przyznam że nie było łatwo bo matka miała mało pokarmu i musiałam dokarmiać czwórkę małych sztucznym mlekiem bo były bardzo wychudzone. Maluchy mają już miesiąc i są w świetnej formie, jedzą już granulat, siano i ziółka, za 4 tygodnie mogą iść do nowych kochających domków, ale przed tym chcę je przebadać u weterynarza i zaszczepić szczepionką 3 w 1 żeby miały lepszy start niż ich mama. Zbieram również na kastrację i szczepienie mamy. Z góry bardzo dziękuję za pomoc 🙂