W związku z ogromnymi kosztami diagnostycznymi Trampek prosi o pomoc. Potrzebne są kosztowane badania w tym rezonans, tomografia oraz pobranie płynu rdzeniowo-mózgowego w związku z podejrzeniem zespolenia wrotno-obocznego. Niestety nasze możliwości finansowe już się skończyły. Do tej pory wydaliśmy już ponad 2 tysiące na leczenie naszego małego przyjaciela.

Ale od początku, Trampek to 3 miesięczny szczeniak rasy beagle. Jest z nami od sylwestra. To nasz pierwszy, wymarzony piesek, niestety wszystko jest innaczej niż to sobie wyobrażaliśmy. Nasze życie od 1,5 miesiąca to walka o życie i zdrowie Trampka. Na początku poprostu był mniej aktywny, dużo spał. Myśleliśmy że tak ma być aż do 6 stycznia wtedy stan Trampka nagle się pogorszył trafiliśmy do miejscowego weterynarza, dostał leki i miało być dobrze. Po dwóch dniach dostał wylewu krwi do oczu, miał zrobione badania krwi które nie wykazały nic oprócz anemii. Dostaliśmy leki, wyniki się poprawiły. Niestety po tygodniu znowu dostał podobnego ataku, oraz doszły objawy neurologiczne. Trampek zaczął chodzić wkoło własnej osi. Tym razem padło na podejrzenie zapalenia ucha wewnętrznego. Wymaz z ucha wykazał drobne bakteryjne zakażenie. Antybiotyko terapia trwała tydzień, niestety w jej trakcie doszło do ponownego ataku, tym razem doszedł też brak apetytu a prawa strona pieska zaczęła być mniej sprawna. Miejscowi weterynarze rozłożyli ręce, skierowali nas do neurologa. Wczoraj byliśmy na konsultacji, kolejne badania wskazują na wrodzoną chorobę wątroby, zespolenie wrotno boczne. Aby to potwierdzić oraz ocenić jak bardzo uszkodzony jest mózg pieska, potrzebne są kosztowne badania jak rezonans magnetyczny, tomografia oraz pobranie płynu rdzeniowo-mózgowego.

Jeżeli diagnoza się potwierdzi potrzebna będzie kosztowna operacja ratującą życie Trampka. Niestety ale nie dysponujemy już środkami finansowymi, stąd prośba o wsparcie.

Tak bardzo chcieliśmy żeby nasz maluch miał szansę dorosnąć i być szczęśliwym pieskiem.

Dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę.