Jestem matką nastolatka z Zespołem Aspergera i ADHD. Szczerze mówiąc wolałabym zbierać na cokolwiek innego: na mieszkanie na przykład. Jednak sytuacja jest taka, że kilka lat temu związałam się z facetem który miał długi, o wysokości których mnie nie poinformował. Niedługo później w grę weszli komornicy. Zaczął mnie namawiać do brania pożyczek i dwa lata później miałam już nakręconą spiralę chwilówek, kredyt w banku, kartę kredytową… On się uwolnił od komorników, związek się rozpadł a ja zostałam z długami, których część EX spłacił, ale ostatnio ma z tym spore problemy. Ja na dzień dzisiejszy mam dzięki niemu 13 wierzycieli i prawie 60000 zł długu, z czego już 4 komorników na głowie, i czekam kiedy kolejne sprawy zaczną trafiać do sądu.

Nie mogę podjąć żadnej pracy, ponieważ jestem na Świadczeniu Pielęgnacyjnym z tytułu opieki nad niepełnosprawnym synem. Dostaję zasiłek rodzinny z MOPSu i 500+. Jestem w kropce. Chciałabym na dobry początek zebrać przynajmniej na spłacenie spraw u komorników, bo czuję się bardzo niepewnie i naprawdę źle z tym wszystkim. To się ciągnie już kolejny rok, ale kwota zadłużenia, którą EX obiecał spłacać, zmniejszyła się nieznacznie. Zostałam sama z problemem. Wszystkie długi są na mnie. Będę wdzięczna za wszelką pomoc, za wszystkie wpłaty. Z pieniędzy, jakie mamy z synem z MOPSu wynajmuję mieszkanie, płacę rachunki w terminie, kupuję jedzenie. Żyjemy nam na styk. Nie mam żadnych nałogów: nie korzystam z alkoholu, nie palę. Stres związany z długiem, którego sama nigdy bym nie zaciągnęła z własnej woli, zaczyna mnie wpędzać w depresję i stany lękowe. Proszę! Pomóżcie nam, Ludzie Dobrej Woli! Odwdzięczę się, jak tylko będę umiała.

Na potwierdzenie mam pisma od wierzycieli i komorników, orzeczenie o niepełnosprawności syna.