Drodzy Kochani niestety muszę prosić Was o pomoc- jak niektórzy dobrze wiecie dnia 18.02.2023r moja Żona Agnieszka miała nieszczęśliwy wypadek. Wpadła po autobus, na dworcu w Myślenicach ul. Słoneczna, miała poprostu wsiąść i odjechać, niestety nie dojechała.... Na skutek tego zdarzenia doznała ciężkich obrażeń. Zmiażdżenia miednicy w dużym stopniu, połamania podudzi lewej i prawej. Lekarze informują nas o długotrwałej i kosztownej rehabilitacji. Obecnie przeszła już jedną operację poskładania tylniej części miednicy i czeka ją jeszcze poskładanie bocznej i przedniej części miednicy, w następnej kolejności udo i nogi. Dobrze wiemy że najważniejszy jest czas po operacji, czeka ją długa rehabilitacja której nie może przerwać. Całe nasze życie obrzuciło się o 360 stopni, spadło na mnie utrzymanie całej rodziny, wychowanie Córki. Bez Waszego wsparcia będzie mi bardzo ciężko a chcę zrobić wszystko aby Agnieszka stanęła na nogi i powróciła do normalnego życia. Starałem się stać po "drugiej stronie" pomagając też przy różnych zbiórkach, jestem też wieloletnim Honorowym dawca krwi i dlatego też wierzę w motto że dobro powraca... Z góry dziękuję za każdą wpłatę.