Uratujmy reAKTYWACJĘ!

Drodzy Przyjaciele!

Miałam nadzieję, że do tego nie dojdzie... że nie będę zmuszona do rozwiązań ostatecznych, do sięgania po przysłowiowe "ostatnie koło ratunkowe"... ale jestem. Nadszedł ten moment, kiedy to pozostałe możliwości się wyczerpały i nie pozostaje nic innego jak poprosić o pomoc wszystkich przyjacół reAKTYWACJI, miłośników tańca i sportu oraz osoby, którym leży na sercu przetrwanie lokalnych mikro firm, działających naprawdę z oddaniem i zaangażowaniem!

Prosimy Was o pomoc w przetrwaniu Szkoły, ale nie chcemy nic za darmo! O nie! Prosimy Was tylko - zakupcie usługi teraz, abyśmy mogli zapłacić ogromne, comiesięczne koszty stałe, a my z ogromną radością, profesjonalizmem i stuprocentowym zaangażowaniem zrealizujemy je dla Was po ustąpieniu zagrożenia epidemiologicznego!

Każdej osobie, cała ekipa reAKTYWACJI będzie ogromnie wdzięczna! Jeśli nie chcesz lub nie możesz zakupić żadnej z usług - prosimy udostępnij zrzutkę dalej, abyśmy mogli Cię ponownie ugościć w reaktywacyjnych progach! Jeśli nigdy u nas nie byłaś/eś - to jest właśnie szansa, aby nas za jakiś czas odwiedzić ;)

Dlaczego nie jesteśmy w stanie przetrwać o własnych siłach?

Jak zapewne wiecie, w związku z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia, od dnia 14 marca Szkoła Tańca reAKTYWACJA nie może funkcjonować i prowadzić swojej działalności w postaci kursów tańca i akrobatyki dla dzieci, młodzieży i dorosłych oraz siłowni dla kobiet. Co to oznacza? Że z dnia na dzień nasze przychody spadły do dosłownego 0 zł! A ogromne koszty stałe pozostały. Nie każdy zdaje sobie sprawę, jak wielkie są te koszty... co miesiąc musimy opłacić czynsz najmu prawie 300 metrowego lokalu w centrum miasta - mimo pism i negocjacji nie otrzymaliśmy żadnej bonifikaty na czynsz, oznacza to, że co miesiąc musimy zapłacić ogromną kwotę pomimo, że lokal stoi zupełnie pusty i nie przynosi żadnego dochodu... Do tego pensje pracowników oraz kredyty i leasingi sprzętu siłowego i pozostałego wyposażenia szkoły. Łącznie zawrotne sumy....

Dodatkowo musimy się zabezpieczyć nie na 3 miesiące, ale na co najmniej 6 miesięcy... Okres wakacyjny (czerwiec-wrzesień) to zawsze bardzo niski sezon... Jak sobie radziły podmioty w naszej branży? Akumulowaliśmy środki w lutym, marcu i kwietniu, aby potem móc "dokładać" do działałności w czerwcu, lipcu i sierpniu... W tym roku nie dość, że nie zakumulujemy żadnych środków w bieżącym okresie, to jeszcze popadniemy w przeogromne długi, które będą dalej narastać w czerwcu, lipcu i sierpniu...

Szansę na powrót do "w miarę normalnego" funkcjonowania i zarobienia chociażby na koszty (o niczym innym nie marzymy obecnie) mamy dopiero we wrześniu... za 6 miesięcy... Tylko jest jedno ALE - musimy w ogóle do tego września dotrwać i oto całe meritum sprawy.

Co robimy aby przetrwać?

Szkoła nie funkcjonuje, ale to nie znaczy, że my - ekipa reAKTYWACJI nic nie robimy! Wręcz przeciwnie! Dwoimy się i troimy na kursach on line, szukamy nowych źródeł dochodu, pracujemy od rana do nocy, aby zdobyć środki! Niestety, to co zarabiamy, to kropeleczka w morzu potrzeb... Już wiemy, że pomimo ogromnego zaangażowania, pracy, chęci - tymi kanałami nie zarobimy na koszty, nie przetrwamy. Dlatego otwieramy ten kanał, czyli "zrzutkę" - usługi z odroczonym terminem realizacji.

Dlaczego warto wziąć udział w tej zrzutce?

To nasza jedyna szansa, aby ocalić miejsce budowane od 8 lat, miejsce dla którego poświęciłam ogromną część mojego życia, miejsce dla którego pracowałam po 14-15 godzin dziennie i nie żałuję ani minuty!

Miejsce w którym chcę razem ze wspaniałą Ekipą dalej wychowywać cudowną, zdolną i pracowitą młodzież! Chcemy nadal otwierać sportowe możliwości i prowazić naszych podopiecznych od pierwszych tanecznych kroków do najwyższych stopni turniejowego podium. Chcemy wychowywać młodzież z pasją i poczuciem odpowiedzialności, młodzież zmotywowaną, umiejącą współpracować i pomagać sobie wzajemnie. Nie możemy ich zawieść i zostawić, nie możemy się zamknąć...

Chcemy dalej dawać radość i odskocznie od problemów dla naszych Kursantek i Kursantów dorosłych! Musimy walczyć o to, aby dalej mieli miejsce w którym mogą zregenerować siły fizyczne i psychiczne, odkrywać swoje artystyczne talenty, zawierać przyjaźnie, czasem na całe życie i wspierać się wzajemnie! Nie możemy ich zawieść, nie mozemy się zamknąć...

W Was siła, w Was nadzieja...Nie możemy się zamknąć!

Ściskamy mocno!

Dorota wraz z Ekipą reAKTYWACJI

Ps. Chciałabym, żebyście wiedzieli, że aby wypłacić pieniądze ze zrzutki będę zobowiązana do przedstawienia faktur i potwierdzeń należności. Bez pozytywnej weryfikacji dokumentów nie ma możliwości wypłaty, zatem macie dodatkową gwarancję, że każda złotówka zostanie spożytkowana na wyznaczony cel.