Dzień dobry! Zrobię małe wprowadzenie do tematu, z którym zwracam się do Państwa. Przez trzynaście lat byłam przyjaciółką (taką mam nadzieję) cudownego czworonoga Majkiego. Razem spędziliśmy cudowne chwile i przeżyliśmy wiele przygód. Jesienią 2021 r. Majki zostawił mnie z tymi wszystkimi wspomnieniami i ogromną pustką jaka pojawiła się po jego stracie. Jedynym wyjściem, by przestać rozmyślać o tym, czego nie da się odzyskać było zajęcie się tym, w czym mogłam stać się przydatna. I tak trafiłam do schroniska w Wysocku Wielkim koło Ostrowa Wielkopolskiego.

Jako wolontariuszka od 10 miesięcy systematycznie chodzę do nowych psich znajomków i przelewam na nich całą moją miłość do zwierząt. Pomimo wielu spacerów, głaskań i czułych słów widzę wiele potrzeb, jakie pojawiają się w tym miejscu. Gros z nich ma podłoże finansowe. Od pewnego czasu zaczęłam rysować pieski, które zabieram ze schroniska na wspólne spacery. Pierwszy rysunek powstał spontanicznie, kiedy wróciłam do domu po poznaniu przykrej historii najbardziej wystraszonego psa, jakiego w życiu widziałam. Po wykonaniu kolejnych rysunków zrodził się w mojej głowie pomysł, aby wykorzystać je drukując i przekazując do psiej oazy kalendarz, ze sprzedaży którego cały dochód można będzie przeznaczyć na dofinansowanie psich potrzeb. Mam już dziesięć rysunków wspaniałych schroniskowych czworonogów i pozostały mi do wykonania dwa. Niestety problem stanowi koszt wydania kalendarzy. Skierowałam zapytanie do kilku drukarni i najtańsza oferta, która pojawiła się w zwrotnej odpowiedzi za wydanie 500 sztuk kalendarzy opiewa na kwotę: 4.900 zł brutto.

Jedyną szansą aby zrealizować pomysł jest pozyskanie środków, które pomogłyby sfinansować druk kalendarza. Być może kalendarzowe wizerunki piesków pomogą komuś w podjęciu decyzji o adopcji. Jeśli nie, to przynajmniej pieniądze pozyskane ze sprzedaży kalendarzy pomogą w zakupie różnych potrzebnych w schronisku artykułów. Podana kwota w całości zostanie wykorzystana na usługę druku. Może moje rysunki będą dla kogoś mało profesjonalnymi szkicami, jednak mają ogromną emocjonalną wartość. Wychodzę z tą inicjatywą, bo bardzo zależy mi na tych cudownych zwierzętach.

Z góry dziękuję za każdą złotówkę:) Darczyńcom, którzy zdecydują się na wyższą wpłatę od kwoty 500 zł oferuję możliwość umieszczenia nazwiska, pseudonimu lub nazwy na ostatniej stronie kalendarza.