Cześć,

jeśli tu trafiłeś/aś oznacza to, że chcesz pomóc, za co bardzo dziękujemy! Zbiórka została utworzona w imieniu naszej mamy - Marii Kowalskiej, która 15 maja br. przeszła rozlegly wylew, który zagroził jej życiu. Tego dnia nasza mama wrociła z pracy z Niemiec, gdzie opiekowała się starszą osobą. Po długiej podróży zdążyła tylko przywitać ze mną (jej córką) i jej ukochanym psem - Felą. Po około godzinie od przyjazdu mama była juz w kartce, w drodze do szpitala w Bełchatowie. Diagnoza: rozległy wylew, lekarz z izby przekazał nam, że stan zagraża życiu a kolejne godziny będą decydujące. Mama zawsze należała do osób walecznych, jednak tym razem przyszło jej stoczyć jedną z najtrudniejszych walk - walkę o życie. Aktualnie po 4 tygodniach pobytu w szpitalu stan mamy poprawia się, jednak lekarze nie dają wielkich szans na powrót do sprawności. My uważamy przeciwnie, wierzymy w nowoczesną rehabilitację i życzliwość ludzi. Ci którzy znają naszą mamę, wiedzą że jest nie tylko oddanym rodzicem dla nas, ale także położną z powołania, osobą która z oddaniem i otwartością potrafiła pomoc swoim pacjentkom o każdej porze dnia i nocy. Zbiórka została utworzona aby umożliwić mamie prywatną rehabilitację. Dziękujemy za okazaną pomoc i wsparcie, nie tylko finansowe ale i duchowe.

Dzieci M. Kowalskiej