Witam, jestem Paula, bardzo chciałabym pomóc przyjacielowi Danielowi, który w wyniku nagłej śmierci żony został wdowcem z 6 dzieci. (pogrzeb żony odbędzie się 01.07.2022).

Najmłodsza córeczka ma zaledwie 8 miesięcy, a 4 letni synek jest niepełnosprawny, pozostałe dzieci są w wieku 12, 14 i 18 lat.

Ciężka sytuacja finansowa jeszcze bardziej się pogorszyła, żyją z zasiłków. Niestety Daniel nie może iść do pracy, obecna sytuacja na to nie pozwala, ponieważ nie ma nikogo komu mógłby powierzyć opiekę nad dziećmi, tym bardziej przy niepełnosprawnym chłopcu nie ma chętnych do pomocy 😔 nie stać go na pomoc wykwalifikowanej pielęgniarki i nie ma również nikogo z rodziny, kto mógłby pomóc. Najbliższe osoby nie żyją i nie ma tak naprawdę kogo poprosić o pomoc.

Została garstka przyjaciół, którzy chcą pomóc jak tylko mogą, niestety na odległość, nie mieszkamy w tym samym mieście.

Co do zbiórki - zwykle jesteśmy po tej drugiej stronie, wolimy pomagać, niż sami prosić o pomoc, nie jest to łatwe i nie należy do przyjemnych ☹️

Jednak tym razem to Daniel potrzebuje pomocy, a my chcemy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby Daniel mógł spokojnie zająć się rodziną, szczególnie teraz, w tym ciężkim okresie.

Dziękujemy za to, że jesteście i chcecie nam pomóc 🙏

Wierzymy w ludzi i że dobro powraca.

 Z góry dziękujemy za każdą przekazaną złotówkę i za każde dobre słowo 🙏❤️