Porzucona kotka i jej maluchy - zbieramy kasę na profilaktykę weterynaryjną i utrzymanie
Porzucona kotka i jej maluchy - zbieramy kasę na profilaktykę weterynaryjną i utrzymanie
Nasi użytkownicy założyli 1 226 844 zrzutki i zebrali 1 350 058 708 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kiedy 7 czerwca zaczynają się pierwsze upały postanawiam wykorzystać pogodę i poopalać się nieco na balkonie. Nie jest mi to jednak dane bo na jednym z osiedlowych klombów zauważam dorosłą kotkę, która podchodzi do rzucanego z balkonu jedzenia. Już się we mnie gotuje bo albo to kolejne zwierzę, którym trzeba będzie się zająć albo kotka właścicielska, która jest wychodząca. Obserwuję ją bacznie kiedy ta wraca pod tuje na klombie i moim oczom ukazują się jej małe. Czyli trafiam opcję najgorszą: matkę i jej maluchy. Niewiele myśląc postanawiam odłowić maluchy i matkę. Wiem co może się wydarzyć i z małymi i z matką. Nie czekam, działam. Nie zastanawiam się, że sama nie mam pieniędzy i mam już swoje zwierzaki na utrzymaniu. Małe są rozkoszne. To 3 dziewczynki i 1 chłopak. Nieco przestraszone kiedy gania je obca baba ale wysoki klomb blokuje im możliwości ucieczki. Nie jest źle. Nie ma tylko matki. Maluchy lądują w pożyczonej klatce wystawowej a ja pożyczam jeszcze klatkę-łapkę. Udało się, złapała się na zwykłego whiskasa. Taka była głodna. Nieco rzuca się w klatce ale to normalne. Trafia do maluszków. Sielanka pełną parą, maluchy ssą cycki, matka jest spokojna ale zachowuje dystans w klatce. Regularnie dostaje jedzenie, maluchy oprócz cycka też podjadają. Małe pewnie znajdą dom - wiadomo, są małe, rozkoszne, takie słodkie i puchate kuleczki. Ale matka? Jak okaże się dzika, wysterylizujemy i wypuścimy. Gorzej jak okaże się domowa. I co? Jest domowa, wypuszczona z klatki kręci ósemki wokół nóg. Ktoś pozbył się problemu. A dokładniej 5! Ja nie mogę na to przymknąć oczu. Pomogę kociej rodzince. Ale brakuje na to kasy. Małe jedzą dużo. Matka też musi. A musimy je odrobaczyć i zaszczepić przed wydaniem. Zadbam o dobre domy ale potrzebuję wsparcia w wykarmieniu kotków i kasy na profilaktykę weterynaryjną a później sterylizację kotki. Jeszcze z miesiąc muszą pobyć z mamą zanim je można wydać. Przez ten czas muszą coś jeść. Błagam o wpłaty. W imieniu swoim i kociej rodzinki.
Dziewczynka nr 1
Dziewczynka nr 2
Dziewczynka nr 3
Chłopak
Kocia rodzinka w trakcie posiłku :)
Śliczna Mama
Maluchy Tuż po
złapaniu
Maluchy na klombie
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!