W grudniu biedaczki potrzebują na:

zabiegi dentystyczne, leczenie kociego kataru, kontrole u lekarza, szczepienia maluchów a przede wszystkim szukam dla Nich domów, najlepiej niewychodzących, gwarantuję podstawowe szczepienia, sterylizację i czipowanie. 

Koteczkowe aktualności można śledzić w mediach społecznościowych @IwoMountainCat

Kontakt do mnie w sprawie adopcji:

Kilka dni temu znalazłam na chodniku pudełko w kartonowym worku, a w środku dwie kocie dziewczynki. Pudełko było zaklejone niebieską taśmą, miały małą dziurkę przez którą mogły oddychać, przypadek chciał że zdecydowałam sie w końcu zaglądnąć co ktoś zostawił, na początku ignorowałam pudełko a te biedactwa siedziały tam cichutko skulone:(

są na tymczasie u Pani B. ale Ona ma swoje kotki, i nie ma za duzo czasu zeby dać maluszkom to czego potrzebują, muszą siedziec w klatce a bardzo chciałyby poznawać otoczenie i psocić, aniołki korzystają z kuwety.

Kontakt w sprawie adopcji dziewczynek:

Te dwa malce Iłek i Rudzio są pod opieką mojej sąsiadki Pani M. Maluszki długo chorowały na koci katar, rudasek został zabrany z przystanku, gdzie pchał się do ludzi, czarny kocurek jest z działki na której mieszkają inne bezdomniaczki dokarmiane przez Panią M. Maluszki zbierają na pierwsze szczepienia, zabiegi sterylizacji i kontrole lekarskie.

Tak było:

Dzięki wcześniejszej zbiórce, tak jest teraz:

Rudzio został znaleziony na przystanku, razem z czarnym IŁKIEM szukają domów stałych❤️

Maluchy długo chorowały na koci katar, są w trakcie końcówki leczenia, chcę Ich zaszczepić oraz wysterylizować:)

Ta malutka kruszynka również szuka stałego i kochającego domku🥺❤️

I ostatni potrzebujący tygrysek, kocurek jest aktualnie na antybiotyku, musi zostać zabrany na kontrolę gdzie lekarz zdecyduje czy leczenie wystarczy czy jest konieczny zabieg usunięcia ząbków.