Na walkę z rakiem Agnieszki Kołodziejczyk
Na walkę z rakiem Agnieszki Kołodziejczyk
Nasi użytkownicy założyli 1 227 059 zrzutek i zebrali 1 350 571 648 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Agnieszka jest już po wstępnej klasyfikacji na terapię protonową. Odpowiedź otrzymała pozytywną. Jednak koszty okazują się większe. Na pierwszą turę, czyli badania i naświetlania potrzebnych jest 140 000 zł, nie licząc kosztów pobytu. Brakuje nam 50 000 zł.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Agnieszka walczy z rakiem piersi. Jest w trakcie eksperymentalnego leczenia. Ma ona szansę na terapię immunologiczną za granicą, jednak koszt tej terapii to 20 000 zł miesięcznie. Rodzina nie jest w stanie zgromadzić takich środków. Dajmy Agnieszce szansę na drugie życie! Błagam pomóżcie!!
Agnieszka w zeszłym roku - uśmiechnięta, pełna energii, biegająca z dziećmi po parku
Agnieszka obecnie - wycieńczona chorobą ale ciągle uśmiechnięta
Agnieszka jest moją przyjaciółką ze studiów. Znamy się od ponad 20 lat. To ona pierwsza pokazała mi, że wyjazd za granice Polski autem jest super :-) Jeszcze nie dawno jeździłyśmy w góry, świętowałyśmy narodziny jej dzieci - 7-letniego Ignacego i 3-letniej Otylki.
Agnieszka zawsze była chętna do pomocy innym. Z głową pełną pomysłów i swoją energią pokonywała wszystkie bariery. Teraz jednak znalazła się po drugiej stronie barykady i potrzebuje pomocy. Diagnoza: rak piersi z przerzutami do wątroby - nie można operować.
Obecnie jej szansą jest immunologiczna terapia za granicą.
Pomóżcie nam walczyć o życie Agnieszki!
Nie możemy się poddać!
Kilka słów od Agnieszki
Jestem bardzo pogodną osobą. Bardzo lubię ludzi. Trwałe i szczere relacje cenię sobie najbardziej. Właśnie teraz doświadczam jak to jest kiedy to nie ja wspieram innych, lecz inni wspierają mnie. Dziwne uczucie.
Na początku pojawiła się okrągła zmiana zaraz pod skórą. Nie, nie, wcale nie w piersi. Nad nią. Stąd liczyłam, że to tłuszczak albo włókniak. Zmiana zaczęła w pewnym momencie bardzo szybko rosnąć. Potem wszystko potoczyło się już jak w typowym scenariuszu. Diagnoza to złośliwy zaawansowany nowotwór piersi. Potrójnie ujemny.
Na co potrzebuję zbierać środki? Lekarstwa, rehabilitację, wsparcie psychologiczne, wsparcie żywieniowo- dietetyczne, to co związane bezpośrednio z chorobą. Spada mi często hemoglobina. A brak dobrych wyników krwi skutkuje przerwą w leczeniu. Wtedy mam zabierane leki.
Cóż można napisać więcej… Obudziłam się dziś o 4 rano. Boli. Słyszę śpiew ptaków za oknem i czuję łzy na policzkach. O 7 przytulę dzieci. Mąż przyniesie śniadanie.
Kolejny dzień wiary, że jeszcze zdążę…. wygrać życie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
zycze powodzenia Agnieszka, trzymam kciuki!
3mam kciuki, żebyś wygrała walkę o życie!
HRomolić raka! Trzymaj się Aga!
Zdrówka życzę z całego serca :-)
Pax et Bonum !