Zbieramy na urządzenie nowego mieszkania! Pożar zajął poddasze budynku w którym
mieszkają teściowie. Odciął drogę ucieczki, schody spłonęły jako pierwsze. Budynek nie zostanie odbudowany. 

Szczęście w tym ogromnym nieszczęściu w tym, że nikogo nie było w domu.

Spłonęły rzeczy niezbędne do życia,
spłonęły ubrania,
spłonęły leki.
Cały sprzęt AGD. Wszystkie sprzęty RTV. 
Zdjęcia, pamiątki, zabawki wnuków. Ubrania dzieci i wnuków.

50 lat w tym budynku poszlo z dymem w ciągu jednej chwili.

Wszystkie wspomnienia, 50 lat, 3 pokolenia, wszystko zniknęło.
Zbiórka skupia się na mieszkańcach góry, gdzie mieszkała wspaniała, rodzina. Dom był zawsze pełen ludzi, na ogrodzie spotkali się starsi, młodsi i najmłodsi. 

Ogień strawił całe poddasze, zobacz na zdjęciach, tego mieszkania już nie ma. 4 lokale po niżej mają jeszcze ściany, rodzina Wolaków już nie ma dachu, nie ma ścian. Nie ma niczego.

Proszę pomóc rodzinie. Zacząć nowe życie. Rodzice i dzieci z wnukami potrzebują na nowy start.