Hej, jestem Nina a na zdjęciu głównym jest moja córka z naszą kotką Zjawą. Zjawa to nasz przytulasek, towarzyszy nam od 7 lat. Ostatnio zaczęła mieć poważne problemy z paszczą, które zmuszają nas do usunięcia większości zębów. 

Po pozornej poprawie dostała silnego stanu zapalnego dziąseł, okazało się, że kilka zębów jest już ułamanych, jednak trzeba będzie usunąć ich korzenie co jest jeszcze trudniejszym zabiegiem niż usunięcie zębów w całości. Przeszliśmy już kilka wizyt na których dostała leki (zastrzyki przeciwzapalane i hamujące krwawienie, które pojawiło się po jedzeniu oraz antybiotyki, które musiala przyjmować, żeby wyciszyć stan zapalny przed zabiegiem). Część z paragonów przedstawiłam na zdjęciach, nie wszystkie zachowałam od początku leczenia. 

Planowane badania przed zabiegiem to: rozszerzony pakiet badań krwi (przewidywany koszt w lecznicy 150-200zł), echo serca 280zł, test fiv/felv który zasugerowała pani doktor (moze być przyczyną słabych zębów) 75zł + koszt wizyty. Na zdjęciu, które dołączam jest przewidywany koszt samego zabiegu (1200-1900zł) aczkolwiek doktor po obejrzeniu zębów zaznaczył by szykować się na ten najwyższy koszt. Za każdym razem do wizyty dochodzi mi koszt taksówek ponieważ lecznica nie jest blisko mojego domu a Zjawa przeraźliwie boi się podróży tramwajami/autobusami.

Od dłuższego czasu wiedziałam, że jej zęby są słabsze i z czasem może być potrzebna sanacja jamy ustnej, jednak poprzedni weterynarz dał zalecenia, które po konsultacji w aktualnej klinice niestety okazały się błędne co sprawiło, że nie udało mi się zareagować odpowiednio wcześnie. Zjawka długo nie okazywała żadnych objawów, wszystko jadła, łącznie z suchymi smaczkami, chętnie się bawiła. Pogorszenie nastąpiło w zasadzie z dnia na dzień. 

Zdaję sobie sprawę, że mając zwierzaka powinniśmy być nastawieni na koszty związane z jego leczeniem, jednak jak to często bywa teoria to jedno a życie drugie. Niestety pogorszenie jej stanu zdrowia przypadło na ciężki finansowo moment w życiu (przeciągający się remont w pracy, problemy zdrowotne w rodzinie) i na tę chwilę koszta mnie przerosły a czekanie nie wchodzi w grę ponieważ stan zapalny wpływa na cały organizm kota.

Badania powinnam zrobić w najbliższych dniach, a operacja jest ustalona na 16.03.

Zwracam się z prośbą o wsparcie, żeby móc zapewnić Zjawie najlepszą opiekę. Będę niezmiernie wdzięczna za każde wsparcie, wpłatę czy udostępnienie ❤️‍🩹