Pieskie życie na cmentarzu
Pieskie życie na cmentarzu
Nasi użytkownicy założyli 1 226 834 zrzutki i zebrali 1 350 024 323 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jestem samotnym szczeniakiem....Jak wygląda każdy mój dzień.... teraz jeszcze nie jest źle. Czasem pada mi na kark, ale przynajmniej nie marznę. Na cmentarzu zrobiłem sobie domek, czasem znajdę coś do jedzenia, wypiję wodę z kwiatów.
Jestem zwykłym szaroburym kundlem. W wyniku wypadku doznałem urazu kręgosłupa, który powoduje ze kuleje na tylnią łapę.
Mam też uraz głowy, chyba mnie ktoś kopnął albo to też efekt wypadku. Mimo to jestem niezwykle ufny łagodny i spragniony ludzkiej dłoni. Czy moje życie może być chociaż w miarę dobre? Czy mogę spokojnie żyć bez strachu i z pełny, brzuszkiem? Jestem jeszcze dzieckiem, które siusia kucając. Jestem kalekim dzieckiem, które potrzebuje tak niewiele. Troski, opieki, dachu nad głową i pochylenia się nad moim losem.
Zbierane pieniądze zostaną w całości przeznaczone na niezbędną diagnostykę. Pomimo bardzo młodego wieku, ta psina przeszła już w swoim życiu wiele złego. Przetrącony w dwóch miejscach kręgosłup, larwy much w ranach... pomimo cierpienia pies garnie się do ludzi, szuka kontaktu, jest bardzo pogodny. Bardzo prosimy o pomoc i udostępnianie
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!