Fela bardzo choruje - potrzebujemy help
Fela bardzo choruje - potrzebujemy help
Nasi użytkownicy założyli 1 226 837 zrzutek i zebrali 1 350 026 716 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani, większość z was zna moją Felkę. To mała czarna łobuziara, która najbardziej na świecie kocha wąchać i absolutnie nigdzie jej się nie spieszy.
2 tygodnie temu, podczas badań kontrolnych, dostałyśmy z Felką bardzo złe wiadomości. W jej brzuszku lekarze znaleźli 2 duże guzy - na śledzionie i na wątrobie. Werdykt - operacja w ciągu najbliższych kilku tygodni. Następnego dnia, kolejne złe wieści - Fela ma również chore serce. Szczęście w nieszczęściu, serduszko można przygotować do zabiegu lekami.
26.09 Fela miała mieć konsultację u chirurga, ale na prośbę jej weterynarza, dr Agnieszki z Dermawet, której pozostanę za to forever wdzięczna, na wszelki wypadek, powtórzyłyśmy badanie usg. Okazało się, że guz na wątrobie w półtora tygodnia urósł o ponad centymentr i się rozlewa. Zaczęła się walka z czasem i dzięki wielkim sercom lekarzy z lecznicy Legwet, operację udało się zabookować na poniedziałek 26.09.
Fela jest wciąż radosnym pieskiem i gdybym nie widziała jej wyników badań, nie podejrzewałabym, że jest chora. Ratowanie jej życia nie jest więc żadną ludzką fanaberią. Kocham Felkę bardziej niż potrafię to wyrazić, dlatego dzisiaj, mimo skrępowania, proszę was o pomoc.
Koszty leczenia Feli przerastają moje możliwości. Bez zaciągania wielkich pożyczek, nie stać mnie na czekające ją minimum dwie operacje i rekonwalescencję.
Przez ostatnie tygodnie na leczenie wydałyśmy już ponad 2000 zł. Koszty operacji, które ją czekają szacowane są na kwotę ok 6500 zł, do tego badania histopatologiczne ok 600 zł i nie wiadomo ile na szpital, rekonwalescencję itp. Dokładne kwoty poznamy dopiero kiedy chirurg ją otworzy, już na stole operacyjnym.
Bardzo proszę was o pomoc w sfinansowaniu leczenia Feli. Wiem, że dla niektórych może być dziwne, że zbieram pieniądze na ratowanie życia psa, ale dla mnie Felka jest jak moje psie dziecko. Jak mogłabym nie zrobić dla niej wszystkiego co możliwe?
Będę updatować was o postępach leczenia, na moim fb. Jutro najtrudniejszy moment, więc proszę módlcie się o Felunie. O 8:30 zostanie przyjęta do szpitala, a potem już tylko czekam na telefon z dobrymi wiadomościami.
Bardzo wam dziękuję za wszelką pomoc. Jeśli możecie, udostępnijcie tę zrzutkę dalej.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Kochani, Felunia przez ostatnie dni bardzo osłabła i wdało się zapalenie. Dzisiaj jest już lepiej, ale nie ustawajcie w modlitwach. Moja dzielna wojowniczka dziękuję za wasze wsparcie!
Oby Felka szybko zdrowiała :-)
Ola
Dziękuję ci za te słowa. Przyjmujemy je obie do serducha - i ja, i Fela :*
Kochani! Felka jest na dobrej drodze do wyzdrowienia. Operacja poszła SUPER! Rekonwalescencja na razie również idzie bardzo dobrze. Felka czuje się dobrze i już jest prawie tak beszczelnym rozpieszczonym szkotem, jak przed operacją brzuszka. Za ok miesiąc szykujemy się do kolejnej operacji, tym razem wyrwania kilku zebów i usunięcia zmian nowotworowych (niekoniecznie złośliwych) z dziąseł. Od 26.09 na operację i leczenie wydałam 3496 zł, więc zebrana kwota pokryła na razie wszystkie koszty! Jesteście niesamowici i nie wiem jak wyrazić moją wdzięczność z wasze wsparcie. Bóg jest tak dobry i działa przez was dla Felki , i dla mnie. Love you all! <3
love you felka 🫶🏼 (i ciebie zuza też)
O matko jaka jestem wam wdzięczna i Felunia też! My też was love ❤️ Felka już po pierwszej operacji i JEST ZWYCIĘSTWO! 🙌🐾🙈❤️🔥
Kochana jesteśmy z Tobą i Felcią 🙏🏽
kochani :* Dziekuje! Z nami Bóg, któż przeciwko nam ❤️🔥