id: t3sv9v

Na operację złośliwego raka prostaty u Taty

Na operację złośliwego raka prostaty u Taty

Nasi użytkownicy założyli 1 226 878 zrzutek i zebrali 1 350 171 174 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • NASZA ZRZUTKA JUŻ JEST ZAMKNIĘTA

    Tata dziś miał operację, wycięto prostatę wraz z węzłami chłonnymi, bo były już powiększone ( a badania z początku grudnia nie wykazywały powiększenia). Czuje się dobrze. Teraz czekamy na wynik histopatologiczny, po którym będzie decyzja o dalszym leczeniu. Jesteśmy dobrej myśli, teraz musimy się skoncentrować, żeby tata jak najszybciej nabierał sił i był gotowy do następnego etapu leczenia.

    Jeszcze raz dziękujemy Wam za okazaną pomoc.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Mój Tata Wiesław ma 68 lat, od 2 lat jest na emeryturze i dorabia jako taksówkarz. Przez całe życie mogłyśmy z siostrą liczyć na jego wsparcie, a teraz to on potrzebuje naszej pomocy.


Przez 10 lat, rok w rok, robił profilaktyczne badania. Podczas kontroli w czerwcu wynik PSA wyniósł 5,69. Następne badanie rezonansem magnetycznym wykazało guza w prostacie. Wynik biopsji fuzyjnej, otrzymany 16 grudnia, nie pozostawił nam złudzeń. Jest to najbardziej złośliwy nowotwór. W skali Gleasona 5+4=9 na 10 (GG=5). Pozostałe badania wskazują na to, że nie ma jeszcze przerzutów. Rak został wykryty w swoim początkowym stadium. Rozpoczęliśmy walkę z czasem.


Szansą dla naszego Taty jest jak najszybsza operacja robotem Da Vinci. Na taką operację refundowaną przez NFZ musimy czekać długo... zbyt długo, a w tej sytuacji LICZY SIĘ KAŻDY DZIEŃ. Dlatego po intensywnych poszukiwaniach znaleźliśmy prywatną klinikę w Krakowie, która podejmie się bardzo skomplikowanej operacji. Mamy wyznaczony termin na 4 stycznia 2023 roku. Koszt samej operacji to 47 tysięcy zł. 47 tysięcy, które pomogą uratować życie naszego Taty.


Dlaczego operacja robotyczna? Złośliwość raka i jego niebezpieczne umiejscowienie powoduje, że klasyczna operacja byłaby zbyt ryzykowna i nie przyniosłaby zamierzonych efektów. Guz doklejony jest do cewki moczowej, dlatego istotna jest precyzja. Ważne jest, aby wyciąć każdą komórkę rakową wraz z węzłami chłonnymi oraz by organizm Taty był szybko gotowy do naświetleń i dalszej walki.


Na zebranie potrzebnej kwoty mamy bardzo mało czasu - nieco ponad tydzień, dlatego MOCNO PROSIMY o Wasze wsparcie.

Edyta i Ania


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 535

preloader

Komentarze 15

 
2500 znaków