Woda dla Masajów
Woda dla Masajów
Nasi użytkownicy założyli 1 227 239 zrzutek i zebrali 1 350 994 809 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kiedy bierzemy prysznic, wstawiamy pranie, nalewamy z kranu wodę do kubka zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy, że są jeszcze miejsca gdzie wodę trzeba do domu przynieść.
W tym roku spędziłam prawie 5 miesięcy w masajskiej wiosce (relacje, zdjęcia z mojego pobytu można znaleźć na moim prywatnym profilu na FB oraz na stronie POLKA wśród MASAJÓW) w centrum tanzańskiego buszu gdzie nadal kobiety przynoszą wodę do domu. Codziennie pieszo pokonują wiele kilometrów, by przynieść wodę potrzebną do picia, gotowania, mycia naczyń, prania, do pica dla drobnych zwierząt domowych. Jest to ciężka, codzienna praca, wymagająca ogromu energii. Ów woda jest bardzo różnej jakości, zwłaszcza gdy jest brana z powierzchniowych źródeł, które wysychają w porze suchej i z których korzystają także zwierzęta.
Masajowie bardzo często nie mają nadanego numeru NIDA (odpowiednik polskiego PESEL) - nie istnieją dla państwa, nie chodzili nigdy do szkoły, nie mają możliwości podjęcia pracy, bo po prostu tej pracy tam nie ma, dlatego wybudowanie studni jest dla nich nieosiągalne z uwagi na koszty:
400.000 szylingów tanzańskich kosztuje badanie hydrologiczne na miejscu,
1,5 mln szylingów to koszt pompy i aparatury niezbędnej do tego, by wydobyć wodę na powierzchnię
75.000 szylingów kosztuje każdy metr drążenia (wody spodziewamy się nie płycej niż 50 metrów w głąb - ale do końca nie wiadomo na jakiej głębokości znajdzie się pokłady z wodą. Nie ma też gwarancji że będzie to woda słodka. Jeśli dokopie się do źródła słonej wody trzeba będzie wybudować jeszcze stację uzdatniania.
Do wszystkiego trzeba doliczyć koszty serwisu urządzeń oraz utrzymania i wyżywienia ekipy na miejscu prac.
Jeśli po wybudowaniu studni dla kilkunastu okolicznych bom - czyli siedlisk ludzkich pozostaną jakiekolwiek środki finansowe, zostaną one przeznaczone albo na wybudowanie kolejnej studni albo jeśli tych środków będzie za mało to wspomożemy powstającą szkołę dla masajskich dzieci.
Bardzo Ci dziękuję za okazane zrozumienie, za dobre słowo, za udostępnienie zbiórki, za dokonanie wpłaty.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie,
Renata Madziara
Ps. Koszty są dużo niższe, bo jak się okazuje na mojej drodze stanął Kanadyjczyk, który skontaktował mnie z Fundacją z Dar es Salaam, która zajmuje się m.in. kopaniem studni i mają zupełnie inne ceny niż prywatne firmy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Życzę powodzenia i trzymam kciuki 👍😃
Powodzenia w realizacji założenia projektu.Niech się spełni♥️