Jesteśmy małą 4 osobową lokalną fundacją, działamy na terenie naszej gminy Długosiodło. A mimo to, mamy nieustannie od kilku do kilkunastu a czasem nawet kilkudziesięciu zwierząt pod opieką jednocześnie.

Niektóre z nich trafiają do nas skrajnie zagłodzone, inne chore.

Tylko w tym roku zabezpieczyłyśmy, odkarmiłyśmy, wyleczyłyśmy i wykastrowałyśmy oraz przygotowałyśmy do adopcji 50 kotów.

Często są to wyrzucone kociaki znalezione przez mieszkańców i przyniesione do nas z prośbą o pomoc. I jak tu odmówić pomocy takim wychłodzonym, głodnym czasami tylko 2-3tygodniowym kulkom? Nie potrafimy odmówić... wstajemy co 1,5h 24/7 i karmimy butelką, leczymy, odchowujemy i szukamy domów.

Ku naszej radości do nowych domów pojechało już szczęśliwie ok 20 kociaków. 

Czasem niestety mamy też sytuacje bez happy end'u, jak na przykład w przypadku próby uratowania potrąconych kotów, których też już kilka w tym roku dowiozłyśmy do weterynarza, niestety za późno.

A kolejne niezliczone wolno żyjące koty, wozimy na zabiegi kastracji, zapewniamy miejsce na czas rekonwalescencji i wypuszczamy w miejscach ich bytowania. Dowozimy tam również budki na zimę i karmę dla karmicieli w wyznaczonych miejscach.

Niestety nie ma dnia, abyśmy nie dostawały prośby o pomoc kolejnym zwierzętom. A my niestety nie wyrabiamy fizycznie ani finansowo aby pomóc każdemu. :(

Współpracujemy z Urzędem Gminy, staramy się działać w kierunku zmniejszenia bezdomności i poszerzenia świadomości na temat zwierząt i ich dobrostanu. Edukujemy i zachęcamy do kastracji oraz czipowania zwierząt właścicielskich, pomagamy zadbać o zwierzęta.

Staramy się jak możemy, ale tak intensywne codzienne działania wiążą się też z ogromnymi kosztami i to często spędza nam sen z powiek. 

Wizyty u weterynarzy, leki, karma, paliwo to nasze największe stałe wydatki, które przekraczają nasze prywatne możliwości finansowe, szczególnie mając tak wysoką liczbę zwierząt pod opieką.

Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie naszych działań.

Skala bezdomności w Polsce jest przerażająca. Strach pomyśleć co dzieje się w innych miejscowościach, kiedy w naszej jednej niewielkiej gminie jest tyle potrzebujących i porzuconych zwierząt.

Jednak aby cokolwiek mogło się zmienić - trzeba działać, a aby działać niestety nie wystarczą tylko chęci, potrzebne jeszcze są na to środki.

W związku z tym zwracamy się o pomoc. Jeśli możesz dołożyć swoją cegiełkę do tej inicjatywy, my i zwierzaki będziemy bardzo wdzięczni, a co więcej może to pomóc wpłynąć na dobrostan zwierząt w naszej gminie a nawet kraju, bo wszystko co wielkie zaczyna się od małego ziarenka.

Dlatego Każda wpłata ma znaczenie! 

Pomóż nam pomagać 

Aktualni podopieczni czekający na swoją szansę na lepsze jutro są na stronie facebook. Jeśli któryś Mruczek wpadł Ci w oko, chciałbyś go/ją poznać lub wesprzeć w inny sposób skontaktuj się z nami w wiadomości prywatnej. :)

Można nas też wesprzeć bezpośrednią wpłatą na konto:

Fundacja Długosiodło dla Zwierząt

Tytuł: darowizna na cele statutowe

BNP Paribas S.A

04 1600 1462 1746 3002 2000 0001

Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy