Choroba nowotworowa Rosie
Choroba nowotworowa Rosie
Nasi użytkownicy założyli 1 226 720 zrzutek i zebrali 1 349 600 393 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochane/ kochani,
Wczoraj Rosie – moja wieloletnia psia Przyjaciółka - przeszła kolejną, bardzo poważną operację nowotworową, którą trzeba było zrobić „na już”, ponieważ guz zaczął rosnąć w zastraszającym tempie i nie było już na co czekać. Rosinka pomimo swojego wieku (13 lat) po szczegółowych badaniach zakwalifikowała się do zabiegu. Niestety okazało się, że ma również chorą trzustkę, którą będziemy się zajmować, gdy Rosie dojdzie do sił po wczorajszej operacji.
Pan doktor, wspaniały weterynarz z Ostrowskiego Centrum Weterynaryjnego, miał do wykonania bardzo trudne zadanie, gdyż poza ogromnymi rozmiarami guza, okazało się, że jest on bardzo nieregularny i infiltruje tkanki klatki piersiowej. Niestety, ze względu na jego strukturę (doktor pomimo swojego wieloletniego doświadczenia, nie widział jeszcze takiej zmiany), nie udało się go usunąć z marginesem. Aby to się zadziało trzeba by wyciąć mięśnie klatki piersiowej i usunąć część kości… Zatem pomimo aktualnie opanowanej sytuacji, jest duże ryzyko, że zmiana się odnowi/ da przerzuty. Czekamy teraz na wyniki badań histopatologicznych i gdy otrzymamy już diagnozę co do rodzaju guza, włączymy leczenie onkologiczne.
Ze względu na moją aktualną sytuację ekonomiczną (spowodowaną chorobą i długotrwałym brakiem pracy), nie jestem w stanie sama sfinansować badań, operacji i dalszego leczenia. Do tej pory wydałam już 2200 zł – pieniądze te pożyczyłam i będę musiała je zwrócić. Na poprzednie operacje Rosie zaciągnęłam kredyt, który nadal spłacam, a horrendalne odsetki sprawiają, że nie ma tego końca.
Już raz mi pomogłyście/ pomogliście i dzięki zrzutce mogłam sfinansować poprzednią operację i leczenie Rosie. Dlatego też – pomimo, że nie jest to dla mnie łatwe, szczególnie, że zdaję sobie sprawę z bardzo trudnej sytuacji wielu ludzi i zwierząt z powodu powodzi – zwracam się do Was o ponowne wsparcie. Jeżeli możecie pomóc – będę Wam ogromnie wdzięczna. Liczy się każda kwota. Jeżeli okazałoby się, że przeszacowałam koszty, obiecuję, że każdą nadwyżkę przekażę na ostrowskie Stowarzyszenie Psie Marzenia, które niesie pomoc psiakom i kotkom przebywającym w Międzygminnym Schronisku Dla Bezdomnych Zwierząt w Wysocku Wielkim. Z tego schroniska adoptowałam Rosie i jej siostrę Coco, która niestety jest już za tęczowym mostem.
Z góry bardzo dziękuję Wam za wsparcie i Wasze dobre serduszka. Trzymajcie kciuki z Rosie – to dzielna dziewczyna i wierzę w to, że uda się nam pokonać chorobę.
Daria
------------------
Witajcie ponownie.
Niestety guz okazał się złośliwy. Jesteśmy po konsultacji z naszym cudownym Panem Doktorem. Na szczęście guz ma ma umiarkowaną złośliwość. Jednak rokowania są umiarkowanie optymistyczne, gdyż nie było możliwości wyciąć zmiany bez marginesu - ten nowotworowy złośliwy potwór dobrze zagnieździł się w organizmie Rosie.
Czekamy na konsultację z Pania onkolog, kolejne badania i tym samym podjęcie odpowiedniej terapii onkologicznej.
Dodatkowo musimy dbać o trzustkę Rosie.
Trzymajcie kciuki <3
To dzielna Istota i mega kochana <3
Dziękuję za wszystkie wpłaty i słowa wsparcia <3
Niestety zbiórka ustała.
Jeśli jesteście możliwe/możliwi wesprzeć dalsze leczenie Rosie - będziemy Wam za to mega wdziecznie <3
Rosie&Daria
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!